|
FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)
|
Biblijny POTOP |
Autor |
Wiadomość |
małyfilozof
Zasłużony
Potwierdzenie wizualne: 67
Pomógł: 23 razy Dołączył: 07 Cze 2023 Posty: 965
Poziom: 27
|
Wysłany: 2023-12-15, 16:17
|
|
|
Dyskusja trwa na etapie gorącego podmuchu, oczywiście wiele rozmówców przedstawia jasne roztrząsanie zagadnienia oparte nawet o przedstawiane wykresy.
Trudno postawić jednoznaczne dobitne stwierdzenie,.
Dlaczego, ktoś zapyta? - ponieważ człowiek XXI w. nie doświadczył bezpośrednich jakiejkolwiek obserwacji w tamtym istniejących warunkach w czasie i przestrzeni, oczywiście na podstawie najnowszych badań, wykopalisk można w 99,99% stwierdzić jakie warunki rzeczywiście miały miejsce, takie ówczesne odkrycia w sferze naukowym bazują w dzisiejszym świecie dyskusji.
Postaram się przedstawić, interesujące naświetlenie (jeżeli można tak to nazwać) dotyczące zagadnienia ''KLIMAT PRZEDPOTOPOWY''
Odpowiedzi na pytania dotyczące klimatu przedpotopowego nie można oczywiście szukać w dzisiejszej atmosferze, chociaż wyniki badań upoważniają do wniosku, że TERMOSFERA mogła niegdyś magazynować ogromne ilości wody.
Baldachim ten stanowił skuteczną ochronę powierzchni ziemi przed promieniowaniem dochodzącym z przestrzeni pozaziemskiej oraz zaporę dla promieniowania podczerwonego emitowanego przez ziemię.
Dwutlenek węgla, w ilości niewątpliwie większej niż obecnie, współdziałając z parą wodną, przyczyniał się do rozwoju bujnej roślinności i do utrzymania niemal jednakowej temperatury na całej powierzchni globu.
Ten wilgotny ''cieplarniany'' klimat, obejmujący wszystkie szerokości geograficzne, został udokumentowany przez liczne odkrycia dokonane w okolicach podbiegunowych.
Stwierdzono mianowicie, że niegdyś na:
Alasce, w Kanadzie, na Nowej Ziemi, na Wyspach Nowosyberyjskich, na Spitzbergenie i na Antarktydzie panował klimat, który dziś określany jako podzwrotnikowy.
Znaleziono tam liście palm i innych roślin tropikalnych oraz szczątki zwierząt właściwych dla mórz strefy równikowej, na Antarktydzie zaś znaleziono ponadto świetnie zachowane resztki kilkudziesięciu gatunków roślin żyjących obecnie w podzwrotnikowych dżunglach Afryki i Ameryki Południowej.
Podstawowymi czynnikami klimatotwórczymi są temperatura i wilgotność. Istnieją klimaty gorące i pustynne, umiarkowane, wreszcie wilgotne i zimne.
Temperatury, które wahają się w rytmie dobowym i rocznym, zamykają się zasadniczo w przedziale od -50° do +50°C, jeśli pominąć skrajności sięgające ponad +60° i poniżej -90°C.
Istnieją obszary o wilgotności równej zero i bagniste dżungle równikowej Amazonii.
Znaczna część Afryki odznacza się klimatem suchym i gorącym, zaś prawie 70% obszaru Australii stanowią pustynie i stepy. Można się więc zgodzić z Patten'em, że:
''W dzisiejszym ustroju klimatycznym klimaty gorące niekoniecznie są klimatami wilgotnymi; w rzeczywistości obserwuje się tendencję wręcz przeciwną, jak na przykład w Meksyku'' (koniec cytatu)
Należałoby oczekiwać, że kronika skał dostarczy pewnych danych odnośnie do klimatów dawnych czasów. Kronika ta, to przede wszystkim kronika wymarłego życia i tam, gdzie mamy do czynienia z obfitością kopalnych szczątków, można się spodziewać znacznej niegdyś wilgotności i odpowiedniej temperatury.
Wiadomo z dzisiejszych obserwacji, że życie na pustyni jest raczej ubogie, ponadto na żadnej pustyni nie występują warunki sprzyjające powstaniu skamieniałości.
Oczywisty jest zatem wniosek, że kronika skał stanowi mocny argument przeciwko istnieniu niegdyś pustyń.
Nie ma więc podstaw do wykluczenia ''efektu cieplarnianego'' jako najważniejszego elementu klimatu przedpotopowego.
CDN |
_________________ Przyjaźń łączy nas z tymi, z którymi znajdujemy wspólny język, ale prawdziwa przyjaźń to akceptacja tego, co nas różni. |
|
|
|
|
Henryk
VIP
Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 482 razy Dołączył: 28 Kwi 2013 Posty: 7189
Poziom: 58
|
Wysłany: 2023-12-15, 18:20
|
|
|
małyfilozof napisał/a: | Dwutlenek węgla, w ilości niewątpliwie większej niż obecnie, [...] |
A co za tym idzie i ilość przyswojonego węgla C14 była znacznie różna, niż w czasach nam współczesnych od momentu Potopu.
Ilość wchłoniętego izotopu nie była proporcjonalna w czasie na przestrzeni wszystkich wieków, stąd datowanie za jego pomocą, pozostawia wiele do życzenia.
- (Na mój skromny rozumek- jak to powiedział Prosiaczek). |
_________________ Okazja nie czyni złodzieja, a cel nigdy nie uświęca środków.
Tylko kłamstwa są skomplikowane.
Prawda jest na ogół śmiesznie prosta. |
|
|
|
|
Fedorowicz
VIP Fedorowicz
Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 84 razy Dołączył: 29 Mar 2023 Posty: 3419
Poziom: 45
|
Wysłany: 2023-12-15, 22:55
|
|
|
Henryk napisał/a: | .. ilość przyswojonego węgla C14 była znacznie różna, niż w czasach nam współczesnych od momentu Potopu. stąd datowanie za jego pomocą, pozostawia wiele do życzenia.. |
Czy mógłby Pan podać jakieś prace naukowe, które tego dowodzą ? |
|
|
|
|
Henryk
VIP
Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 482 razy Dołączył: 28 Kwi 2013 Posty: 7189
Poziom: 58
|
Wysłany: 2023-12-16, 08:11
|
|
|
Fedorowicz napisał/a: | Czy mógłby Pan podać jakieś prace naukowe, które tego dowodzą ? |
Nie mógł bym, ponieważ nie znam takich.
Jeśli podrzucimy kamień w górę, to i bez wiedzy akademickiej wiemy, że spadnie na ziemię.
Ale aby określić dokładnie kiedy spadnie- znając ciężar, nadane przyśpieszenie, wartość przyciągania ziemskiego w danym miejscu, to już będzie potrzebna wiedza. Może jeszcze nie akademicka, ale przynajmniej na poziomie średnim.
Wracając do węgla i jego dwutlenku…
Faktem niezaprzeczalnym jest istnienie w przeszłości traw o wysokości kilkunastu metrów (nie jest tu mowa o bambusie).
Skrzypy o wysokości kilkudziesięciu metrów, mszaki mające ponad półtora metra.
To wszystko jest namacalne w odciśniętych skamielinach.
Głównym budulcem roślin jest węgiel- około 45%. Jest on pobierany z dwutlenku węgla z atmosfery- normalny proces fotosyntezy…
Nie można wyciągnąć innego logicznego wniosku jak ten, że skład atmosfery, temperatura, wilgotność, musiały być inne niż dziś.
A przede wszystkim, ilość dwutlenku węgla musiała być znacznie wyższa niż dzisiejsze zaledwie 0,04%. |
_________________ Okazja nie czyni złodzieja, a cel nigdy nie uświęca środków.
Tylko kłamstwa są skomplikowane.
Prawda jest na ogół śmiesznie prosta. |
|
|
|
|
Henryk Suchecki
Zasłużony
Potwierdzenie wizualne: 1512
Pomógł: 18 razy Dołączył: 23 Wrz 2018 Posty: 972
Poziom: 27
|
Wysłany: 2023-12-16, 08:25
|
|
|
Henryk napisał/a: | [
A przede wszystkim, ilość dwutlenku węgla musiała być znacznie wyższa niż dzisiejsze zaledwie 0,04%. | to według tej teorii wahadło odbiło się od sufitu i tylko będzie przyśpieszało. mieliśmy szczęście podziwiać płatki śniegu. To się nazywa być wybrańcami bogów
Tylko żeby nie było tak jak z teleskopem Jamesa Weba, który obalił wszystkie wcześniejsze teorie o wszechświecie |
|
|
|
|
Henryk Suchecki
Zasłużony
Potwierdzenie wizualne: 1512
Pomógł: 18 razy Dołączył: 23 Wrz 2018 Posty: 972
Poziom: 27
|
Wysłany: 2023-12-16, 08:33
|
|
|
Te teorie są tak wiarygodne jak ta , że dżdżownicami można sznurować buty. Ale zawierają jedną prawdę , są niewiarygodnie rozciągliwe |
|
|
|
|
Henryk
VIP
Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 482 razy Dołączył: 28 Kwi 2013 Posty: 7189
Poziom: 58
|
Wysłany: 2023-12-16, 08:36
|
|
|
Henryk Suchecki napisał/a: | [...] |
Właśnie gołąb przysiadł na szachownicy...
"Nie, bo tak." |
_________________ Okazja nie czyni złodzieja, a cel nigdy nie uświęca środków.
Tylko kłamstwa są skomplikowane.
Prawda jest na ogół śmiesznie prosta. |
|
|
|
|
Fedorowicz
VIP Fedorowicz
Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 84 razy Dołączył: 29 Mar 2023 Posty: 3419
Poziom: 45
|
Wysłany: 2023-12-16, 08:56
|
|
|
Henryk napisał/a: | Nie mógł bym, ponieważ nie znam takich.
Jeśli podrzucimy kamień w górę, to i bez wiedzy akademickiej wiemy, że spadnie na ziemię.
Ale aby określić dokładnie kiedy spadnie- znając ciężar, nadane przyśpieszenie, wartość przyciągania ziemskiego w danym miejscu, to już będzie potrzebna wiedza. Może jeszcze nie akademicka, ale przynajmniej na poziomie średnim.
Wracając do węgla i jego dwutlenku…
Faktem niezaprzeczalnym jest istnienie w przeszłości traw o wysokości kilkunastu metrów (nie jest tu mowa o bambusie).
Skrzypy o wysokości kilkudziesięciu metrów, mszaki mające ponad półtora metra.
To wszystko jest namacalne w odciśniętych skamielinach.
Głównym budulcem roślin jest węgiel- około 45%. Jest on pobierany z dwutlenku węgla z atmosfery- normalny proces fotosyntezy…
Nie można wyciągnąć innego logicznego wniosku jak ten, że skład atmosfery, temperatura, wilgotność, musiały być inne niż dziś.
A przede wszystkim, ilość dwutlenku węgla musiała być znacznie wyższa niż dzisiejsze zaledwie 0,04%. |
Oczywiście, że skład atmosfery był inny niż dziś. Ale ja pytałem o "moment Potopu" o którym Pan napisał. Kiedy miał miejsce ten moment (datowanie) i jakie znamy naukowe na to dowody ? |
Ostatnio zmieniony przez Fedorowicz 2023-12-16, 08:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Henryk
VIP
Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 482 razy Dołączył: 28 Kwi 2013 Posty: 7189
Poziom: 58
|
Wysłany: 2023-12-16, 09:07
|
|
|
Fedorowicz napisał/a: | Ale ja pytałem o "moment Potopu" o którym Pan napisał. Kiedy miał miejsce ten moment (datowanie) i jakie znamy naukowe na to dowody ? |
Naukowe dowody, kiedy był Potop? Którego naukowca?
Co naukowiec, to inne teorie.
Jedni- chyba większość- twierdzą, że nigdy nie było ogólnoświatowego Potopu.
Inni podają sprzeczne dane, wzajemnie wykluczające się.
Ja przyjmuję nienaukowe dane, zawarte w Biblii.
Według Niej Potop nastąpił około 4500 lat temu. |
_________________ Okazja nie czyni złodzieja, a cel nigdy nie uświęca środków.
Tylko kłamstwa są skomplikowane.
Prawda jest na ogół śmiesznie prosta. |
|
|
|
|
Henryk Suchecki
Zasłużony
Potwierdzenie wizualne: 1512
Pomógł: 18 razy Dołączył: 23 Wrz 2018 Posty: 972
Poziom: 27
|
Wysłany: 2023-12-16, 09:34
|
|
|
Henryk napisał/a: |
Co naukowiec, to inne teorie.
| ??? : |
|
|
|
|
nike
Administrator
Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1322 razy Dołączyła: 13 Sty 2013 Posty: 13670
Poziom: 71
|
Wysłany: 2023-12-17, 22:29
|
|
|
LEKCJA POTOPU DLA NAS
Nasz Pan zwraca naszą uwagę na Potop i na związane z nim wydarzenia (Mat. 24:37-39; Łuk.17:26,27) i jasno wskazuje na równoległość przy końcu tego Wieku Ewangelii, którą określając On mówi: „Jako było za dni Noego, jedli, pili, sądzili, budowali i nie spostrzegli się, aż przyszedł Potop i zabrał wszystkie; tak będzie i przyjście [parousia, obecność] Syna Człowieczego”. Wprawdzie nasz Pan nie mówi, że podobieństwo będzie w bezbożności lub w zniszczeniu, ale w nierozpoznaniu czasu. Jednak On nam daje do zrozumienia, że należy spodziewać się przy końcu Wieku Ewangelii jakiejś wielkiej katastrofy lub klęski, która w pewnym sensie lub stopniu odpowiadać będzie klęsce, jaka miała miejsce za dni Noego.
Wracając do listu Piotra (1 Piotra 3:20,21) znajdujemy wzmiankę o Noem i wskazówkę, że osiem osób - Noe z żoną, jego trzej synowie z żonami- które były zachowane w Potopie wyobrażają lub
reprezentują wszystkich wybranych z Wieku Ewangelii. Potop reprezentuje przekleństwo ciążące nad rodzajem ludzkim, zarówno w Jego ogólnym zarysie, od czasu Adama aż do dzisiaj, jak i w jego specjalnym zarysie kulminacyjnym, czyli w Czasie Ucisku, począwszy od roku 1914, od którego królestwo Szatana jest niszczone, a królestwo Boże ustanawiane. Arka, w czasie poprzedzającym Potop i podczas Potopu niezależnie od jej zarysów chronologicznych, reprezentuje Chrystusa i Jego moc zbawczą zawartą w przymierzu Wieku Ewangelii.
Której centralnym zarysem jest Nasienie Abrahama, Chrystus, który będzie błogosławić w Królestwie wszystkie narody ziemi (Gal. 3:8,16,29).
Wszyscy więc, którzy ostatecznie nie wejdą do pozafiguralnej Arki, zostaną w słusznym czasie wytraceni na zawsze — albowiem „Bóg wszystkich niepobożnych wytraci” (Psalm 145:20;Obj. 20:7—9,15). |
_________________ שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
|
|
|
|
|
małyfilozof
Zasłużony
Potwierdzenie wizualne: 67
Pomógł: 23 razy Dołączył: 07 Cze 2023 Posty: 965
Poziom: 27
|
Wysłany: 2023-12-17, 22:52
|
|
|
małyfilozof pisze:
Proszę mieć na UWADZE -Dyskusja w rozważaniach skupia się na fizycznej stronie potopu i jego implikacjach dla ziemi z pominięciem aspektu kary dla grzesznej ludzkości |
_________________ Przyjaźń łączy nas z tymi, z którymi znajdujemy wspólny język, ale prawdziwa przyjaźń to akceptacja tego, co nas różni. |
Ostatnio zmieniony przez małyfilozof 2023-12-17, 22:56, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
nike
Administrator
Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1322 razy Dołączyła: 13 Sty 2013 Posty: 13670
Poziom: 71
|
Wysłany: 2023-12-18, 09:19
|
|
|
małyfilozof napisał/a: | małyfilozof pisze:
Proszę mieć na UWADZE -Dyskusja w rozważaniach skupia się na fizycznej stronie potopu i jego implikacjach dla ziemi z pominięciem aspektu kary dla grzesznej ludzkości |
Ja nie bardzo zrozumiałam twój post?
Ja w potopie widzę fizyczną stronę i duchową stronę, ponieważ Biblia o potopie pisze, a jeżeli Biblia pisze, to nie tylko do czytania, ale też do zastanowienia się, jaka głębia jest w tej lekcji zawarta. |
_________________ שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
|
|
|
|
|
małyfilozof
Zasłużony
Potwierdzenie wizualne: 67
Pomógł: 23 razy Dołączył: 07 Cze 2023 Posty: 965
Poziom: 27
|
Wysłany: 2023-12-18, 12:03
|
|
|
Miła NIKE :lol: , pisz, pisz swoje przemyślenia o POTOPIE , źle sformułowałem post w TEMACIE ''Biblijny Potop''-przepraszam z niskim ukłonem,
Choć w tym wątku wiele znajduje się informacji o innym zagadnieniu dotyczące Biblijnej KATASTROFY,
Z zainteresowaniem będzie czytał czytelnik wypowiedzi opartej na kanwie DUCHOWEJ - ZAPRASZAM |
_________________ Przyjaźń łączy nas z tymi, z którymi znajdujemy wspólny język, ale prawdziwa przyjaźń to akceptacja tego, co nas różni. |
Ostatnio zmieniony przez małyfilozof 2023-12-18, 12:06, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Fedorowicz
VIP Fedorowicz
Potwierdzenie wizualne: 7
Pomógł: 84 razy Dołączył: 29 Mar 2023 Posty: 3419
Poziom: 45
|
Wysłany: 2023-12-21, 16:24
|
|
|
małyfilozof napisał/a: | .. kary dla grzesznej ludzkości |
No ładnie ! Nie spodziewałem się tego po Panu. Brawo ! I tu przychodzi nam a pomoc właśnie biblistyka. Nieprawość ludzi autor określa słowem hamas, które tłumaczy się jako przemoc, gwałt, niegodziwość, zło. Oznacza ono stosowanie przemocy wobec bliźnich, która polega na ich ucisku, wyzysku, niesprawiedliwym oskarżaniu, osądzaniu, a także na niszczeniu pokoju społecznego i dóbr kraju. Działanie to jest wynikiem chciwości i nienawiści. Rzeczownik hamas odnosi się zwykle do wykroczeń o charakterze społecznym (por. Rdz 49,5; Sdz 9,24; 2 Sm 22,3. 49; Iz 53,9; 59,6; 60,18; Jr 6,7; 20,8; 51,46). W świecie przepełnionym gwałtem niszczone są normalne międzyludzkie więzi, co ilustruje pieśń Lameka z Rdz 4,23n. Los ludzi został przesądzony na skutek gwałtu. Taki był powód Bożej decyzji o potopie. Gwałt powoduje bowiem zniszczenie. Może zniszczyć to, co dobre w ludzkiej naturze. Gwałt powoduje też oderwanie człowieka od Stwórcy. Zepsucie woli
i myśli ludzi spowodowało również zepsucie świata zwierzęcego. Wszystko zatem zostanie unicestwione, również zwierzęta. Widoczna jest tutaj solidarność stworzenia w skutkach zła. Człowiek pogrąża nie tylko siebie, ale i całe stworzenie. Wszystko bowiem ulega skażeniu grzechem. Obraz ten jest również antytypem odkupienia, które poprzez człowieka spowoduje odkupienie całego Wszechświata. Rozmiar zepsucia ludzi oraz wątek zniszczenia ziemi zostaje podjęty ponownie w ramach pierwszego polecenia Boga skierowanego do Noego (Rdz 6,13–22). Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia jest pełna wykroczeń przeciw mnie; zatem zniszczę ich wraz z ziemią (w. 13). Bóg postanawia zniszczyć ziemię. Doprowadziło do tego dobrowolne oddalenie się człowieka od Boga. Użyty w tym miejscu hebrajski czasownik oznacza dosłownie „zepsuć”. Występuje on dwukrotnie w wersetach: 11. i 12. W wersecie 11. na oznaczenie działań podejmowanych przez ludzi, którzy zepsuli ziemię, a w wersecie 12. na oznaczenie zniszczenia dokonanego przez Boga. Dwukrotne użycie tego samego czasownika w tym
kontekście sugeruje, że Bóg jedynie doprowadza szybciej do końca zniszczenie zapoczątkowane przez ludzkość. Zniszczenie nie jest ostatnim słowem Boga. Dokonuje On bowiem rozróżnienia między zepsutą ludzkością, a sprawiedliwym Noem. W Rdz 6,9 autor pisze: Noe, człowiek prawy, wyróżniał się nieskazitelnością wśród współczesnych sobie ludzi;
w przyjaźni z Bogiem żył Noe. Autor podaje motywy wyłączenia Noego spod zagłady. Na tle współczesnych sobie ludzi jedynie on jest sprawiedliwy (Jak Grzegorz Braun), dlatego Bóg postanawia go ocalić.
W. C h r o s t o w s k i, jw., s. 43. 55 L. S t a c h o w i a k, jw., s. 49n; E. Z a w i s z e w s k i, jw., s. 126n; L. B o a d t, jw., s. 282;
R.J. C l i f f o r d, R.E. M u r p h y, jw., s. 22; S. P e s a r i c, jw., s. 44; R. S c h w a g e r, jw., s. 74;
R.E. M u r p h y, Odpowiedzi na 101 pytań o Torę, Kraków 2003, s. 39; A.J. O b i d o w i c z, Biblijny opis potopu a dokumenty mezopotamskie, RBL 1 (2004), s. 8; E. Z a j ą c, jw., s. 41n. 56 L. R u p p e r t, jw., s. 97; W.J. H a r r i n g t o n, jw., s. 217. 57 T. B r z e g o w y, jw., s. 205; R.J. C l i f f o r d, R.E. M u r p h y, jw., s. 22. 58 R.J. C l i f f o r d, R.E. M u r p h y, jw., s. 24; R. S c h w a g e r, jw., s. 74; P. Ś p i e w a k, Księga nad księgami. Midrasze. Kraków 2004, s. 75nn. 59 W. C h r o s t o w s k i, jw., s. 43. |
Ostatnio zmieniony przez Fedorowicz 2023-12-21, 16:32, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|