FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Charles Taze Russell
Autor Wiadomość
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13659
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 438/608
 72%
Wysłany: 2024-04-05, 09:17   

Pokoja napisał/a:
Henryk napisał/a:
Pokoja napisał/a:
Ja raczej nie wchodzę w Wasze kąsające dyskusje, [...]

Dziękuję za opinię.


Też pozdrawiam :-D


Ty Pokoja to jesteś pierwszy do dogadywania np: mi:------wklej kopiuj, chociaż nie wszystko kopiuję, a zresztą jeżeli się zgadzam z tematem, to dlaczego mam go nie skopiować? Ty tego nie robisz prawda? A Stronga to tak sobie odręcznie wpisujesz?
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
małyfilozof 
Zasłużony


Potwierdzenie wizualne: 67
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 07 Cze 2023
Posty: 958
Poziom: 27
HP: 502/1795
 28%
MP: 0/857
 0%
EXP: 41/83
 49%
Wysłany: 2024-05-05, 16:44   

Interesujący materiał znaleziony w necie:

Według Russella Tysiąclecie będzie czyśćcem

Russell już w roku 1892 nauczał, że KK wypaczył naukę o czyśćcu.
Według niego czyściec to Tysiąclecie:

„Przyjmujemy naukę Pisma Świętego, które twierdzi, że »czyśćcem« są przyszłe warunki. Cały Wiek Tysiąclecia będzie tym okresem czyśćca«, a Ziemia jego miejscem” (Pastor Russell’s Sermons 1917 s. 166; tekst polski cytowany według Kazania Pastora Russella 2012 s. 166).

Patrz ang. Strażnica 15.11 1892 s. 1469-1471: art. pt. Czyściec, rozdz. Czyściec w Piśmie Świętym.
========================
Oto pierwsze wspomnienie Russella związane z rokiem 1878 wygłoszone w roku 1879:

„Br. B. [Barbour] i ja omawialiśmy różne metody głoszenia tych prawd i w końcu postanowiliśmy podróżować i głosić je wszędzie tam, gdzie mężczyźni i kobiety usłyszą, i w ten sposób spędzić (D.V. – jak Bóg pozwoli) pozostałą część żniw, które wówczas, jak przypuszczaliśmy, trwały trzy i pół roku i miał zakończyć się w roku 1878” (ang. Strażnica lipiec 1879, dodatek Do czytelników „Zwiastuna Poranka”).

Tę naukę Barbour rozgłaszał już w roku 1875, zanim poznał Russella w roku 1876:

   „Wierzę (...) że ten okres przejściowy nazywa się »czasem żniwa« i że rozpoczął się jesienią 1874 roku, a zakończy wiosną 1878 roku; mierzy trzy i pół roku. I że wydarzenia tego czasu żniwa są przede wszystkim zmartwychwstaniem umarłych w Chrystusie; po drugie, wiązanie kąkolu w pęczki; trzecie i ostatnie, przeniesienie żywych świętych i zgromadzenie ich razem ze zmartwychwstałymi u Pana w powietrzu” (ang. Zwiastun Poranka wrzesień 1875 s. 52 – That this transition period is called ”the time of harves”" And that it began in the autumn of 1874, and will end in the spring of 1878; measuring three and a half years. And that the events of this time of harvest, are first the resurrection of the dead in Christ; second, the binding of the tares in bundles; third and last, the translation of the living saints and gathering of them together with the risen ones to the Lord in the air.)
===============
Russell w roku 1881 wspomniał o oczekiwaniach związanych z rokiem 1878:

„Zbliżając się do wiosny 1878 roku, momentu czasowej równoległości odpowiadającego odrzuceniu Kościoła żydowskiego i zakończeniu [wieku] Kościoła Ewangelii przez Ducha, naturalnie i nie bez powodu oczekiwaliśmy jakiejś zmiany naszego stanu i wszyscy byliśmy mniej lub bardziej rozczarowani, gdy nic nadprzyrodzonego nie nastąpiło. Ale nasze rozczarowanie było krótkie, ponieważ zauważyliśmy, że Kościół żydowski (a nie Kościół Wieku Ewangelii) był dla nas wzorem i dlatego nie powinniśmy oczekiwać podobieństw do Pięćdziesiątnicy lub czegokolwiek, co wydarzyło się na początku obecnego Kościoła” (ang. Strażnica luty 1881 s. 189 [reprint] – Coming to the spring of 1878, the time parallel to the giving up of the Jewish church and ending of the Gospel church by the Spirit, we naturally and not unreasonably expected some change of our condition, and all were more or less disappointed when nothing supernatural occurred. But our disappointment was brief, for we noticed that the Jewish church (and not the Gospel church) was the pattern of ours, and therefore we should not expect parallels to Pentecost or to anything which happened in the beginning of this church.).
========================================

Okazuje się, że Russell, jeszcze zanim zaczął wydawać Strażnicę, zanim się napracował, chciał być już zabrany do nieba w roku 1878.

Rok 1878

„Wydarzenia w Betel stosują się do roku 1878 na wiosnę, które przez porównanie wskazują na koniec wieku Żydowskiego, gdy Jezus wjechał do Jerozolimy, jako król Żydowski (...) Chociaż w Piśmie św. nie ma obietnicy wyrażonej wprost, by Kościół w owym czasie miał być uwielbionym, to jednak było wiele powodów do przypuszczenia, że mogło się to wypełnić. Ci, którzy przyjęli ten zawód w duchu właściwym, otrzymali wielkie błogosławieństwo” (ang. Strażnica 15.09 1915 s. 5772 [reprint]).

„Stąd też wysnuli jeszcze jeden wniosek – skoro chrzest i namaszczenie Jezusa jesienią 29 roku n.e. odpowiadają początkowi jego niewidzialnej obecności w roku 1874, to jego wjazd do Jeruzalem w charakterze Króla wiosną 33 roku n.e. wskazywałby, iż objął władzę jako Król w niebie na wiosnę roku 1878. Badacze spodziewali się otrzymać wówczas nagrodę niebiańską” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 632).

„W ciągu żniwa, czyli końca tego wieku Pan Bóg przez Słowo zdawał się posyłać swój lud do czterech różnych punktów czasu, a mianowicie: 1874, 1878, 1881 i 1914 roku. Przy każdym z tych punktów czasu, wyczekujący święci, którzy byli pewni, że koniec wieku nadszedł, spodziewali się »przemiany Kościoła«. Gdy doszli do każdego z tych punktów, Pan Bóg rzekł: »Idź dalej, na inne miejsce«” (ang. Strażnica 01.02 1916 s. 5845 [reprint]).
_________________
Przyjaźń łączy nas z tymi, z którymi znajdujemy wspólny język, ale prawdziwa przyjaźń to akceptacja tego, co nas różni.
Ostatnio zmieniony przez małyfilozof 2024-05-05, 16:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13659
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 438/608
 72%
Wysłany: 2024-05-05, 17:09   

małyfilozof napisał/a:
Interesujący materiał znaleziony w necie:


Tak??? A co ciebie w tym materiale tak bardzo zainteresowało? Przecież większa polowa tej sensacji to nie prawdą jest.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
małyfilozof 
Zasłużony


Potwierdzenie wizualne: 67
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 07 Cze 2023
Posty: 958
Poziom: 27
HP: 502/1795
 28%
MP: 0/857
 0%
EXP: 41/83
 49%
Wysłany: 2024-05-05, 17:28   

Witaj Nike :-D zwykła ciekawość, z Twojego postu: ''... Przecież większa polowa tej sensacji to nie prawdą jest.", ale proszę zwrócić uwagę w tych wypowiedziach podane są źródła , trudno podważyć i tak jawnie zaprzeczać.
_________________
Przyjaźń łączy nas z tymi, z którymi znajdujemy wspólny język, ale prawdziwa przyjaźń to akceptacja tego, co nas różni.
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13659
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 438/608
 72%
Wysłany: 2024-05-05, 17:40   

małyfilozof napisał/a:
Witaj Nike :-D zwykła ciekawość, z Twojego postu: ''... Przecież większa polowa tej sensacji to nie prawdą jest.", ale proszę zwrócić uwagę w tych wypowiedziach podane są źródła , trudno podważyć i tak jawnie zaprzeczać.


Choćby np. to:-----Napisałeś trzy, czy cztery daty, w których Russell chciał iść do nieba, ON CI TO POWIEDZIAŁ??? Jakimi dowodami dysponujesz? Powodzenia życzę.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 481 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 7176
Poziom: 58
HP: 2570/15122
 17%
MP: 5388/7220
 74%
EXP: 121/373
 32%
Wysłany: 2024-05-05, 17:47   

małyfilozof napisał/a:
Interesujący materiał znaleziony w necie:

Według Russella Tysiąclecie będzie czyśćcem

Russell już w roku 1892 nauczał, że KK wypaczył naukę o czyśćcu.
Według niego czyściec to Tysiąclecie:

„Przyjmujemy naukę Pisma Świętego, które twierdzi, że »czyśćcem« są przyszłe warunki. Cały Wiek Tysiąclecia będzie tym okresem czyśćca«, a Ziemia jego miejscem” (Pastor Russell’s Sermons 1917 s. 166; tekst polski cytowany według Kazania Pastora Russella 2012 s. 166).

Patrz ang. Strażnica 15.11 1892 s. 1469-1471: art. pt. Czyściec, rozdz. Czyściec w Piśmie Świętym.

Dla kogoś, może i interesujący. :-|
Jednak jest to zdanie wyrwane z kontekstu, wyłącznie w celu ośmieszenia autora.
Jeśli rzeczywiście uważasz małyfolozofie, że to interesujące, to przeczytasz całą myśl:
Cytat:
Jeżeli właściwie rozumiemy nauki Pisma Świętego, to ci, którzy godzą się na samolubstwo, całkowicie nie nadają się do stanu niebiańskiego. Nasi rzymskokatoliccy przyjaciele, zgadzając się z tym, twierdzą, że praktycznie wszyscy, nawet ich duchowni, idą do czyśćca, aby tam się oczyścić ze zmaz charakteru i osiągnąć stan godny życia wiecznego. Zgadzamy się z tą myślą, choć nie możemy przyjąć tego, że istnieje obecnie jakiś czyściec. Przyjmujemy naukę Pisma Świętego, które twierdzi, że „czyśćcem” są przyszłe warunki. Cały Wiek Tysiąclecia będzie tym okresem „czyśćca”, a Ziemia – jego miejscem. Nie możemy zgodzić się z rzymskokatolickim poglądem o czyśćcu, że jest on obsadzony załogą diabłów i składa się z pomieszczeń na tortury. Mamy bowiem zapewnienie Pisma Świętego, że w tym okresie Szatan będzie związany, wszelkie złe wpływy powstrzymane, a cały świat błogosławiony. Wtedy ludzie, jeżeli zechcą, będą podnoszeni ze swej degradacji, samolubstwa i grzechu do pełnej doskonałości, utraconej w ojcu Adamie. Jeżeli nie uda im się skorzystać z tych wspaniałych sposobności i przywilejów, zostaną uznani za niegodnych jakichkolwiek dalszych błogosławieństw i będą całkowicie zniszczeni we wtórej śmierci (Dzieje Ap. 3:23; 2 Tes. 1:9; Obj. 20:11-15)

Zauważ także, że Russell operując słowem "czyściec", cały czas umieszcza go w cudzysłowie.
Ps.
Musisz wiedzieć, że doskonale znamy Pana Piotra Andryszczaka i jego "dzieła".
_________________
Okazja nie czyni złodzieja, a cel nigdy nie uświęca środków.
Tylko kłamstwa są skomplikowane.
Prawda jest na ogół śmiesznie prosta.
  
 
     
małyfilozof 
Zasłużony


Potwierdzenie wizualne: 67
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 07 Cze 2023
Posty: 958
Poziom: 27
HP: 502/1795
 28%
MP: 0/857
 0%
EXP: 41/83
 49%
Wysłany: 2024-05-05, 18:33   

Witaj Henryk :-D , zapytam - Dlaczego tak ostro reagujesz na moje zainteresowanie, może chciałbym przyłączyć się do Badaczy Pisma Świętego a tu dostałem od razu po głowie, czytając ten wpis.
Moim celem jest zainteresowanie tematem, wymienić spostrzeżenia a nie ''wylewać dziecko'' z kąpieli.
Masz słuszność, że Pastor czyściec zamieszczał w cudzysłów.
Z mojego postu cytat: '' ... „Przyjmujemy naukę Pisma Świętego, które twierdzi, że »czyśćcem« są przyszłe warunki. Cały Wiek Tysiąclecia będzie tym okresem czyśćca«, a Ziemia jego miejscem” (Pastor Russell’s Sermons 1917 s. 166; tekst polski cytowany według Kazania Pastora Russella 2012 s. 166). ( podkreślenie osobiste), zwróciłeś uwagę - pozdrawiam
_________________
Przyjaźń łączy nas z tymi, z którymi znajdujemy wspólny język, ale prawdziwa przyjaźń to akceptacja tego, co nas różni.
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 481 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 7176
Poziom: 58
HP: 2570/15122
 17%
MP: 5388/7220
 74%
EXP: 121/373
 32%
Wysłany: 2024-05-05, 18:41   

małyfilozof napisał/a:
może chciałbym przyłączyć się do Badaczy Pisma Świętego a tu dostałem od razu po głowie, czytając ten wpis.

To małemufilozofowi powinno zależeć, a nie mnie.
Nikogo nie biłem po głowie, więc proszę nie użalać się. :-D
Pozdrawiam.
_________________
Okazja nie czyni złodzieja, a cel nigdy nie uświęca środków.
Tylko kłamstwa są skomplikowane.
Prawda jest na ogół śmiesznie prosta.
 
     
małyfilozof 
Zasłużony


Potwierdzenie wizualne: 67
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 07 Cze 2023
Posty: 958
Poziom: 27
HP: 502/1795
 28%
MP: 0/857
 0%
EXP: 41/83
 49%
Wysłany: 2024-05-05, 19:36   

Henryk napisał/a:
małyfilozof napisał/a:
może chciałbym przyłączyć się do Badaczy Pisma Świętego a tu dostałem od razu po głowie, czytając ten wpis.

To małemufilozofowi powinno zależeć, a nie mnie.
Nikogo nie biłem po głowie, więc proszę nie użalać się. :-D
Pozdrawiam.

Wszystko zostało dokładnie powiedziane, ten Twój post tak wyraźnie został zinterpretowany, że udowodnił ... ( końcową myśl, proszę samu zakończyć) - myślę, że wszystko w tej sprawie zostało jasno konkretnie, dosadnie wyjaśnione, ale inni czytelnicy czytają i wypracowali swoje odczucie w tej istotnej sprawie - pozdrawiam Henryka.
Ps. Emocjonalne podejście nie rozwiązuje, nie łagodzi , ale znacząco podsyca ogień - przykre stwierdzenie , ale prawdziwe
_________________
Przyjaźń łączy nas z tymi, z którymi znajdujemy wspólny język, ale prawdziwa przyjaźń to akceptacja tego, co nas różni.
Ostatnio zmieniony przez małyfilozof 2024-05-05, 19:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 481 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 7176
Poziom: 58
HP: 2570/15122
 17%
MP: 5388/7220
 74%
EXP: 121/373
 32%
Wysłany: 2024-05-05, 19:44   

małyfilozof napisał/a:
Wszystko zostało dokładnie powiedziane, ten Twój post tak wyraźnie został zinterpretowany, że udowodnił ... ( końcową myśl, proszę samu zakończyć) - myślę, że wszystko w tej sprawie zostało jasno konkretnie, dosadnie wyjaśnione, ale inni czytelnicy czytają i wypracowali swoje odczucie w tej istotnej sprawie - pozdrawiam Henryka.

Proponuję nie liczyć na kogoś- tu na innych czytelników- a samemu skończyć myśl. :lol:
_________________
Okazja nie czyni złodzieja, a cel nigdy nie uświęca środków.
Tylko kłamstwa są skomplikowane.
Prawda jest na ogół śmiesznie prosta.
 
     
małyfilozof 
Zasłużony


Potwierdzenie wizualne: 67
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 07 Cze 2023
Posty: 958
Poziom: 27
HP: 502/1795
 28%
MP: 0/857
 0%
EXP: 41/83
 49%
Wysłany: 2024-05-05, 19:51   

Miły Henryku :-D uważam, że KROPKA jest wskazana w temacie - pozdrawiam
_________________
Przyjaźń łączy nas z tymi, z którymi znajdujemy wspólny język, ale prawdziwa przyjaźń to akceptacja tego, co nas różni.
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 481 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 7176
Poziom: 58
HP: 2570/15122
 17%
MP: 5388/7220
 74%
EXP: 121/373
 32%
Wysłany: 2024-05-05, 19:55   

małyfilozof napisał/a:
Miły Henryku :-D uważam, że KROPKA jest wskazana w temacie - pozdrawiam

Bardzo lubię wyraźne sytuacje.
Jednak szanuję Twoją decyzję.
Pozdrawiam.
_________________
Okazja nie czyni złodzieja, a cel nigdy nie uświęca środków.
Tylko kłamstwa są skomplikowane.
Prawda jest na ogół śmiesznie prosta.
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13659
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 438/608
 72%
Wysłany: Wczoraj 12:08   

Tutaj wklejam wykład Pastora Taze Russella w jaki sposób Pastor Russell rozumiał CZYŚCIEC :-----
Czyściec. Czy jest Rzymską, Protestancką lub Biblijną doktryną?

Protestanci całkowicie zlekceważyli Biblijne nauczanie na przedmiocie przyszłego Czyśćca, podczas zaś Rzymianie bezwstydnie przekręcili i podrobili go jak każdą inną prawdę, do nieuświęcającego celu ludzkiej ambicji i skąpstwa. Naprawdę, cały system Papieski jest podrobieniem prawdy, i w tym jest jego wielka moc ku zwodzeniu i prowadzi na bezdroża od prawdy. System Papieski z przyczyny podobieństwa do prawdy w swej kompletności i w ogólnym swoim zarysie, pomimo jego obelżywego skażenia i bezwstydnego nadużycia prawdy, jest opisany jako „mistrzowskie dzieło Szatańskiego wrodzenia”. To jednak podobnie jak podrobiony pieniądz wymaga eksperta do wykrycia i wyjawienia go.

Chociaż nie mamy sympatii do doktryny czyścowej w tym znaczeniu jak jest nauczana przez Rzymian, ani jak jest nadmienione przez niektórych Protestantów, co oni nazywają Pośrednim Stanem - między śmiercią i zmartwychwstaniem, kiedy dusza, według ich mniemania, jest oczyszczona od grzechu by mogła się nadawać do nieba - zatem, widzimy, że przekręcenie nauki o czyśćcu miało początek w prawdzie; że Pisma nauczają o doktrynie czyścowej; i że jest to jeden z najwięcej wspaniałych zarysów Boskiego planu dla zbawienia naszego rodzaju.

Wyrażenie CZYŚCIEC oznacza miejsce albo stan czyśćca lub oczyszczenie i jest dobrowolne przyznawane, że cała ludzkość musi być z konieczności oczyszczona z grzechu i nieczystości, (jak również odkupiona i usprawiedliwiona), zanim może się nadawać do cieszenia się błogosławieństwami wiecznego żywota. Zwyczajny sens ludzki uznaje, że potrzebne jest oczyszczenie i Pisma jasno uczą o tej doktrynie. Droga zbawienia zależy od odkupienia drogocenną krwią Chrystusa (usprawiedliwienie z wiary w odkupienie w ten sposób uskutecznione) lub aktualne oczyszczenie z grzechu i nieczystości, i udoskonalanie w świętobliwości.

Protestanci twierdzą, że cała ludzkość jest TERAZ na próbie, i że jako rezultat teraźniejszej przypuszczalnej próby, oni muszą zaraz po śmierci być wprowadzeni w jedno z dwóch miejsc, albo do wiecznego niebieskiego szczęścia lub do piekła wiecznych mąk nie mają pośredniego miejsca wśród dwóch następnych konkluzji Po pierwsze, że tylko usprawiedliwieni, uświęceni i wierni święci rozwinięci w teraźniejszym życiu będą mogli Być kiedykolwiek zbawieni, a że wszyscy inni na pół dobrzy i źli będą zgubieni na zawsze bez nadziei; lub po drugie, że cala ludzkość, z wyjątkiem niegodziwych i dobrowolnych grzeszników, będzie wzięta do nieba i stanowić sam dom wariackiego zamieszania, gdy te różne klasy starać się będą zjednoczyć i połączyć jedną z drugą - dojrzali święci (maluczkie stadko), niedoświadczone dzieci, ignoranci i zdeprawowani dzikusy, niedołęgi, obłąkani - wszystkie osoby z wszystkich klas, którym dobrotliwe serca ludzkie dają nadzieję, wszyscy, którzy czują się pewni, że są przynajmniej za dobrzy lub niewinni by zasługiwali na WIECZNE MĘKI jakiegokolwiek opisu.

Niektórzy Protestanci przyjmują jeden z tych poglądów a inni drugi. Lecz nie robi różnicy, która trąba z tych dwóch jest przyjęta, spotykają się z niezwyciężonymi trudnościami, jak to każdy myślący Chrześcijanin wie. Pierwszy pogląd, gdyby tak prawdziwie wierzono, to napełniłoby świat w nieopisaną ciemność. Sama scena śmierci już jest smutna a byłaby jeszcze smutniejszą jeśliby taki pogląd był prawdziwie podjęty. I jest to WYZNAJĄCY POGLĄD. Lecz gdyby drugi pogląd był przyjęty, jak to ogólnie jest brane przez lud serdecznego i obszernego umysłu, trudność by tylko powierzchownie zmniejszono; bo pogląd, że ktoś po śmierci musi iść do nieba lub piekła, to jedyną rozumową konkluzją by było, że wszyscy, którzy uszli piekła muszą iść do nieba. Trudność w tym poglądzie jest ta, że to napełniłoby niebo różnorakimi masami istot, i tak zepsułoby pokój i harmonię, że byłoby tylko drugą wieżą babel, zamieszania takiego, jakim była ziemia. A niektórzy przynajmniej by jeszcze odczuwali, by modlić się, aby mogli iść „tam, gdzie bezbożność ustanie uciskać i znużeni odpoczywać”. Taki stan byłby tylko trwaniem teraźniejszej niedoskonałości i niezadowalającego stanu. Co za społeczność ma światłość z ciemnością albo, w jakiej zwyczajnej radości mogliby ci uczestniczyć, których stany i doświadczenia różnią się tak szeroko? Żadnej.

Bóg nasz jest Bogiem porządku; i w moralnych prawach jak i naturalnych jego zasady są wyznaczone. Charakter jest wzrostem, rozwojem. Może rość raptownie lub rość powoli, lecz musi ROSNĄĆ. Nigdy nie dochodzi do dojrzałości bez poprzedniego procesu wzrastania, albo rozwoju stopniowego. I około jakich linii - cnoty lub występku - ćwiczenia, doświadczenia i konsekwencja wzrostu była, takiego rodzaju będzie dojrzały charakter - czy to dobry lub zły.

Lecz ktoś może powiedzieć, ten który nigdy przedtem tak nie myślał, czy nie mamy przypuszczać, że te niższe klasy będą stopniowo ćwiczone i naprawiane, by przyprowadzić je do harmonii z Bogiem i jednych z drugimi, ażeby pokój i radość była rezultatem w końcu? Ach! wtedy zamiast być bez CZYŚĆCA, to przypuszczamy, że lepiej mieć CZYŚCIEC - wielki szpital i reformacyjną szkołę dla leczenia moralnych chorób i szpetności. Nie, tak być nie może. Dobrze, to proszę polecić tedy inny sposób, czy nie może być, że z chwilą umarcia, wszyscy ci, którzy nie są w całym znaczeniu źli (i stąd za dobrzy żeby byli wiecznie męczeni), że bywają udoskonaleni i sposobnymi do nieba? Nie; bo w tym wypadku teraźniejsze doświadczenia byłyby całkiem zbyteczne; tak by byli zmienieni, że nie poznali by samych siebie - faktycznie nie byliby tym samymi, ale nowymi istotami całkiem innymi w każdym szczególe. Jeżeli takim byłby program to czy nie byłoby mądrzej uczynić ich takimi na początku. Prócz tego nie jest to Boska metoda działania. Powinniśmy zważać na jego działania, które są zawsze na filozoficznych zasadach; a zasady moralnej filozofii są sprawiedliwe jak są wyznaczone i stale ustanowione są zasady naturalnej filozofii. Zważajmy jak stale Bóg przylega do zasad naturalnej filozofii, jak On uważał je za odpowiednie do ich ustanowienia. Czy woda kiedykolwiek płynie pod górę? Czy żołądź kiedykolwiek wyskakuje z dęba natychmiast? Czy ludzka istota urodziła się kiedykolwiek w pełni rozwinięta, czy to umysłowo lub filozoficznie? Czy winogrono rośnie na cierniu, lub figi na oście? My uśmiechamy się na takie niedorzeczne sugestie jak te; lecz dlaczego? Ponieważ uznajemy wyznaczone zasady naturalnej filozofii, które nigdy się nie zmieniają, i nie mogą się zmienić. My widzimy, że gdyby one nie były w ten sposób wyznaczone, rezultaty byłyby zamieszaniem w całym królestwie natury.

Przeto, jest niedorzeczne, by przypuszczać, że doskonały moralny charakter może być momentalnie nadany moralnie splugawionym, lub moralnie stać się czystym z chwilą śmierci. Lecz tu powinno się rozróżnić między doskonałymi i niedoskonałymi istotami BEZ CHARAKTERU, i doskonałymi i niedoskonałymi istotami z CHARAKTEREM. Adam był doskonałą istotą bez charakteru. On był umieszczony na próbę, by dać mu sposobność rozwinięcia charakteru. Lecz jego niedoświadczenie okazało się w Upadek. Ale Bóg obmyślił okup dla Adama i dla wszystkich, których on reprezentował w swojej próbie; a to obejmuje drugą sposobność do rozwinięcia CHARAKTERU, taki jaki Bóg może uznać by odpowiadał na wieczność społeczności z Nim. Charakter dobry lub zły może być okazany przez niedoskonałe istoty, to bywa rozstrzygnięte przez POSTĘPOWANIE każdej osoby po jej przyjściu do znajomości prawdy w moralnych kwestiach. Bóg nie obiecuje niebieskiego szczęścia z wyjątkiem dla takich, którzy rozwiną CHARAKTER – „zwycięzców” - a jednak jest świadectwem, że niemowlę, które nie rozwinęło charakteru, i wiele innych nieświadomych, którzy nigdy nie doszli do takiej znajomości prawdy co by mogło stanowić pełną ich próbę, albo żeby można potępić ich jako zasługujących na męki lub wtórą śmierć, stanowią ogromną większość i nie nadają się do nieba ani na wieczne męki. Dla wszystkich takich Bóg przygotował Czyściec, szkołę ćwiczenia, która będzie sprzyjać rozwojowi dobrych charakterów, które potem będą wypróbowane; i to wykażemy z Pism wkrótce.

My znamy samych siebie teraz i nasi przyjaciele znają nas, przez nasze filozoficzne zarysy i przez nasze zmysłowe i moralne rozwinięcia. Lecz kiedy śmierć zniszczy fizycznego człowieka to tylko charakter pozostaje dla rozpoznania (i to jest ogólnym twierdzeniem), jeśliby charakter, albo zmysłowe lub moralne rozwinięcia podchodziły natychmiastowej takiej cudnej przemianie, jak doskonałość charakteru, obejmuje to całe otoczenie warunków i okoliczności byłyby nowe także, jak mógłby tedy człowiek poznać samego siebie? I jeśliby był taki Boski plan, to dlaczego On dozwolił na grzech i śmierć, i na wszystkie nasze teraźniejsze bolesne doświadczenia w całości? i dlaczego potrzebny jest jakikolwiek wysiłek przeciwko grzechowi? Ta idea jest absurdem.

Jeśliby takim był Boski pian teraźniejszego czasu dozwolenia na grzech, to dyspensacja zła i śmierci byłaby bezużyteczna, tak przynajmniej się wyrażając. I jeśliby wszyscy byli w taki sposób przemienieni natychmiast do doskonałości, to dlaczego nie zmienić cudownie WSZYSTKICH nawet najgorszych? dlaczego są tedy niektórzy napominani teraz do „ŚWIĄTOBLIWOŚCI” bez której nikt nie ogląda Boga? I po co by przychodziły smagania większe i mniejsze za wykonywane złe uczynki w teraźniejszym czasie?

CZYŚCIEC W PIŚMIE ŚWIĘTEM

Widząc, że wszystkie powyższe teorie kuleją, są nierozumne i nie piśmienne, przychodzimy teraz do Czyśćca Biblijnego.

Po pierwsze. Czyściec będzie ustanowiony na ziemi - a nie gdzie indziej. – (Przyp. Sal. 11:31).

Po drugie. Czyściec dotąd nie operuje, ale rozpocznie się, kiedy wiek Ewangelii się skończy, kiedy maluczkie stadko, święci będą wybawieni. – (2 Piotra 2:9)

Po trzecie. Zwycięskie „maluczkie stadko” święci, którzy będą mieć część w pierwszym zmartwychwstaniu i podobni ich Panu, duchowymi istotami, wtedy będą połączeni z Nim w pracy sądzenia, naprawiania i nauczania tych, w procesie czyśćca podczas Tysiąclecia, kiedy świat i „odrzuceni” od kościoła będą ćwiczeni i naprawiani w sprawiedliwości. A to będzie jedyną prawdziwą świętą sprawiedliwą INKWIZYCJĄ (t. j. sąd dowiadywania się lub egzaminowania w sprawach moralnych i duchowych), z którego Papiestwo uczyniło tak straszne, bezwstydne i srogie sfałszowanie podczas ciemnych wieków. – (Jan. 5:22; 1 Kor. 6:2).

W słowie, dawno obiecane królowanie Chrystusa, uwielbionego kościoła, podczas tysiąca lat sądnego dnia dla świata, lub okresu naprawiania w sprawiedliwości, jest Czyśćcem Biblijnym. Święci nie przyjdą na sąd oczyszczania się wcale (1 Kor. 11:32); ponieważ w tym życiu nienawidzą grzechu, oni stają się poczytalnie umarłymi do grzechu a żyjącymi dla sprawiedliwości w Chrystusie. Ani nie przyjdą na sąd wierni zwycięscy z przeszłości, jakich zauważamy w Liście do Żydów 1 roz., by mieć część w Czyśćcu wieku Tysiąclecia; lecz wszyscy inni z ludzkiej rodziny będą mieli swą część w naprawianiu i ćwiczeniu w sprawiedliwości, by przeprowadzić prawdziwą reformację w ostateczności doskonałość charakteru. (1 Piotra 4:5. Mat. 12:36) Wszyscy będą w ten sposób oczyszczeni z wyjątkiem tych, którzy w teraźniejszym wieku cieszyli się nadzwyczajnym światłem i przywilejem, mimo to grzeszyli DOBROWOLNIE przeciwko jemu. Dla takich tylko nie ma dalszej nadziei (Żyd. 10:26, 27), przez ćwiczący i oczyszczający okres sądu! bo Apostoł powiada: „JEST NIEMOŻEBNEM aby się ci odnowili znowu ku pokucie”. – (Żyd. 6:4-6).

Czas ten będzie nie tylko dla nagrodzenia zła i dobra wtedy czyniącego, ale także dla nagrodzenia złych i dobrych uczynków teraźniejszego czasu. Ktokolwiek teraz poda nawet kubek zimnej wody jednemu z Pańskich uczniów, otrzyma nagrodę w Czyśćcu; a ktokolwiek wyrządził krzywdę jednemu z tych najmniejszych otrzyma sprawiedliwą nagrodę za zły uczynek. I chłosty tego czasu będą sprawiedliwe według znajomości przeciwko której zgrzeszono. – (Łuk. 12:47, 48; Mat. 10:41, 42; 16:27; 2 Tym. 4:14).

Oczyszczający okres będzie szczególnie srogi w jego początku, szczególnie na lud cywilizowanych narodów tak zwanego Chrześcijaństwa. Oni rozkoszowali się wieloma korzyściami i sposobnościami ponad tych z pogańskich krajów i odpowiednio są odpowiedzialni. Bo cel prędkiego przyprowadzenia ludzkości do zrozumienia nowych warunków w użyciu pod nową dyspensacją Tysiąclecia wtedy wprowadzonego przez Pana „sprawiedliwego Sędziego”. Bo w ogniu przyjdzie, a poczwórne jego jako wicher, aby wylał gniew w popędliwości, a łajanie swoje w płomieniu ognia (sądach, niszczących złe systemy i zamysły). Bo przez ogień (niszczące sądy na złe rzeczy) i przez miecz swój (prawdę) Pan będzie się prawował z wszelkim ciałem: a (Wysławiajcie Boga!) pobitych od Pana (pokonanych przez słowo prawdy) wiele będzie. (Iz. 66:15, 16; Obj. 19:15) „I będzie sądził między narodami, a będzie karał [przez swoje sądy] wiele ludzi: I przekują miecze swe na lemiesze, a włócznie swe na sierpy; nie podniesie naród przeciw narodowi miecza, ani się będą ćwiczyć do bitwy” - (Iz. 2:4). Sądy tego dnia Pańskiego są symbolicznie reprezentowane we wszystkich prorockich opisach tego czasu, przez OGIEŃ; albowiem ogień nie tylko NISZCZY, ale sprawuje BÓL w łączności z niszczeniem. Te czyścowe płomienie sprawiedliwego sądu zniszczą złe systemy i fałszywe zasady i teorie świata - polityczne, religijne i finansowe; i chociaż jednostki będą cierpieć i gorzko płakać, będzie to dla wielu zreformowaniem albo oczyszczającym cierpieniem; i tylko takowi, którzy dobrowolnie lgną do złego będą zniszczeni z złym i jako część złego.

Czyściec ten rozpocznie się przy zamknięciu albo „żniwie” Ewangelicznego wieku. - Tysiąclecie albo czyśćcowy wiek zachodzi w tenże wiek. Prawdziwie, pierwszymi, którzy wejdą w ten czyściec będą ci Chrześcijanie, którzy chcąc być zbawieni muszą przejść wielki ucisk, obmyć szaty swe we krwi Barankowej. (Obj. 7:14) Faktycznie można powiedzieć, że czyśćcowa praca do pewnego stopnia trwała na tej samej klasie przez cały Ewangeliczny wiek (Zobacz 1 Kor. 5:5); lecz klasa ta była tak mała w porównaniu ze światem, że warunek „czyśćca” może być właściwie zastosowany tylko do wieku Tysiąclecia, światowego oczyszczania; bo taka jest Pisma Św. metoda odnosząca się do niego. Odnosząc się do początku tego Czyśćca i jego pierwszego skutku na dwie klasy kościoła, Prorok powiada (Mal. 3:2, 3): „Lecz któż będzie mógł znieść dzień [Mesjasza] PRZYJŚCIA JEGO? I kto się ostoi, gdy się on okaże? Bo on jest jako ogień roztapiający, i jako mydło blecharzów. I będzie siedział roztapiając i wyczyszczając srebro; i oczyści syny Lewiego, i oczyści je [w Czyśćcu] jako złoto i srebro, i będą ofiarować [samych siebie] Jehowie dar w sprawiedliwości”.

Ucisk, który oczyści wielką kompanię nominalnego kościoła, którzy nie są godni miejsca w prawdziwym kościele, jest częścią tego co przychodzi na świat w ogóle. Oni są niewiernymi sługami, którzy chociaż nie są hipokrytami otrzymają część ucisku jako karanie z hipokrytami i niewierzącymi. (Mat. 24:51) A że będą przechodzić przez wielki ucisk to dlatego, że posiadają ducha tego świata. Duch światowy jest samolubny; to włącza miłowanie i wysławianie ludzi, miłowanie bogactwa, miłowanie mocy, miłowanie wygód, miłowanie przyjemności - miłowanie wszystkiego odnoszące się do siebie, i lekceważenie i brak interesowania się w dobroczynności innych. Ta klasa, i faktycznie cały cywilizowany świat - „Chrześcijaństwo”, jak jest nazywany - miał przedstawiony zakon Chrystusowy - miłość do Boga i miłość jedni do drugich; jednak oni to lekceważyli i dozwolili samolubstwu rządzić nimi w to miejsce. Ucisk, jaki przychodzi będzie wynikiem tego samolubstwa Królowie i książęta samolubnie starają się o swoje własne nieustanne korzyści i władze, a masy samolubnie starają się o wolność i równouprawnienie; bogaci ludzie i korporacje starają się samolubnie, by uwiecznić monopolistyczne metody, zwyczaje i przywileje, które dają im decydujące korzyści ponad innych, i zabezpieczają im najwyższe życiowe wygody i błogosławieństwa; a w opozycji do tego łączą się razem ich mechanicy, nie na ogólnych zasadach dla dobra wszystkich, lecz na samolubnych zasadach, by zdobyć dla siebie jak najwięcej, zaś na odwrót by dać w pracy tak mało jak jest możliwym.

Ten owoc samolubstwa prędko dojrzewa w jaśniejszym świetle tego dziewiętnastego stulecia. Jak światło się wzmaga, to obie strony stają się więcej przebiegłe jak posuwać się względem samolubnych ostateczności, i jak wyśledzić i spotkać jedni drugich ruchy. Rozłam się raptownie rozszerza i przygotowuje do tego co Bóg przepowiedział od wieków – „czas ucisku jakiego nie było, jako narody poczęły być”. „Ani potem będzie”. (Dan. 12:1) Ucisk ten jest początkiem czyścowego ognia dnia Pańskiego. W nim góry (królestwa ziemi ) roztopią się i rozpłyną jak wosk (do zrównania ludu), a ci, którzy się nie ROZTOPIĄ będą usunięci i przeniesieni w morze (pochłonięci w anarchii), gdy ZIEMIA (system społeczny i ogólny porządek) będzie usunięta. Zobacz Psalm 46 dla symbolicznego przedstawienia tych odpłacających i oczyszczających ucisków przychodzących na świat, pamiętając, że w symbolizmie Pisma Św. GÓRY oznaczają królestwa; ZIEMIA, społeczeństwa podtrzymujące królestwa; MORZE, bezprawne lub anarchiczne elementy; a NIEBIOSA, religijne wpływy.

Ten sam ucisk jest także graficznie określony w symbolicznym „OGNIU” w (2 Piotra 3:10-13). Ziemia tu (społeczeństwo) jest pokazana jako rozpływające się lub rozdzielające się w różne elementy, które w gorączce gorzkości tego czasu samolubnego sporu, nie będą już dłużej się mieszać i złączać jak przedtem. Palenie niebios - niszczenie religijnych systemów i zasad, które obecnie rządzą i kontrolują ludzkością - jest pokazane ich przeminięcie z wielkim wstrząśnieniem. Potem Piotr powiada, jak to zamieszanie i ucisk zastąpi nowa organizacja społeczeństwa, pod nowymi religijnymi zasadami i rządem - nowym NIEBEM i nową ZIEMIĄ, w których sprawiedliwość mieszka - w których prawość i prawda i miłość zastąpią błąd, przesąd i Samolubstwo. Dawid także w (Ps. 46:8-11) opisuje o wprowadzeniu tego samego błogosławionego Tysiąclecia pokoju i sprawiedliwości.

Podczas tej Czyśćcowej próby uwielbionego Chrystusa, sprawiedliwy sędzia wykona sąd według sznuru, a sprawiedliwość według wagi, i zmiecie każdą ucieczkę błędu. (Iz. 28:17) „Aby sądził lud twój w sprawiedliwości ... ale gwałtownika pokruszy” - (Ps. 72:2, 4). Będzie to początek czyścowych sądów - na korzyść ubogich, nieświadomych i uciśnionych, a stąd przeciwko zamożnym i wielkim i uczonym, którzy byli chętni do używania swoich wyższych sposobności urodzenia, majętności, wykształcenia i umysłowej równowagi jedynie dla siebie, samolubnie - zamiast mieć współczucie i miłość dla ludzkości, która kierowałaby ich do pożądania i pracy dla podźwignięcia mniej uprzywilejowanych braci. Na ile ktoś dozwala samolubstwu rządzić sobą, na tyle będzie chętny wykorzystać sposobności i okoliczności innych, by zgromadzić dla siebie wielką majętność i władzę, żeby używać tej władzy i majętności samolubnie, do tego stopnia ci będą cierpieć najwięcej w początku tego Czyścowego wieku. Na tę klasę przyjdzie najpierw najgorętszy ogień. Zobacz (Jak. 5:1-7).

Sądy tego dnia Pańskiego są przedstawiane często w Piśmie Świętem. (Iz. 33:2, 3; Iz. 5-16) powiada nam: „Panie; zmiłuj się nad nami, ciebie oczekujemy; bądź ramieniem swoich [pomocnym wszystkim szukającym prawdy, nawet chociaż nie są zwycięzcami] ... na każdy poranek, a ZBAWIENIEM NASZEM czasu utrapienia”. Wtedy skutek ucisku nad narodami jest zwięźle zesumowany: „Przed głosem ogromnym rozpierzchną się narody; przed wywyższeniem twojem rozproszą się poganie”. Następny skutek wywyższenia Pańskiego jest pokazany w kościele by sądzić świat: „Pan będzie wywyższony, bo mieszka na wysokości; napełnił Syon sądem i sprawiedliwością”. „MĄDROŚĆ I UMIEJĘTNOŚĆ będzie utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń [szacunek] Pańska skarbem twoim”. To jest mówiąc, klasa Syjonu będzie wyróżniona i odłączona od innych, a jego korzyść stanowić będzie przeważnie boska mądrość i umiejętność, udzielona im z przyczyny posłuszeństwa do ich poświęcenia. Ci będą popieczętowani na czołach ich intelektualnie (Obj. 7:3; 14:1; 22:4), aby nie byli w ciemności z światem (1 Tes. 5:4), żeby mogli przejść przez wiele ucisków z radością opartą, na tej umiejętności.

Prorok dalej obrazuje pozostałych z świata, pominiętych od świętych, w tym ucisku. (Iz. 33:7, 8).

Oto mocarze ich zniechęcili się i płaczą, będąc bezsilni by zatrzymać przypływ anarchii: wszyscy posłowie miłośnicy pokoju gorzko płaczą, wielce się zawiedli, kiedy wołali: Pokój! Pokój! i przepowiadali pokój Tysiąclecia za pomocą arbitracji, ale wszystkie ich przepowiednie upadły, a czas ucisku tak będzie popędliwy jakim nie był odkąd narody poczęły być. Oni nie spodziewali się tego, ponieważ lekceważyli Boskie objawienie, nie byli popieczętowani przez Jego prawdę na czołach ich. Drogi (handlu) będą leżeć odłogiem, podróżowanie ustanie, kontrakty ustaną w użyciu lub wartości; a miasta (z przyczyny polegania na handlu) staną się bardzo niepożądanymi miejscami, gdy zaś zasady honoru i męskości nie będą dłużej uznawane lub poważane; a ziemia (społeczeństwo w ogóle) będzie omdlewać i opłakiwać.

Będzie to czas kiedy Pan powstanie, by wydać sąd i sprawiedliwość, i wywyższy sam siebie, mówi Pan. Nominalny kościół, który począł słomę zamiast prawdziwą pszenicę, urodzi tylko mierzwę; a duch wasz (nauczania) was pożre jako ogień. (Iz. 33:11) Zobacz także palenie kąkolu, z którym to jest w harmonii, i tylko drugim obrazem. (Mat. 13,40). Co się tyczy ludu w ogóle (wiersz 12) to będą dwie klasy. Niektórzy, jako ciernie, zło czyniący, staną się szaleńcami w ogniu, z przyczyny odcięcia przeszkadzania im w ich sposobnościach czynienia zła w skrytości, i będą zniszczeni. Inni będą jak wapno lasowane; gorączka będzie się wzmagać jak woda prawdy będzie polewana, aż ich kamienne i zatwardziałe serca się rozpłyną zupełnie, przyprowadzając ich do kompletnej harmonii z królestwem Tysiąclecia i z jego sprawiedliwymi i miłującymi prawami.

Cofając się wstecz, Prorok podaje inny ucisk, jaki się zbliża; obrazując inne klasy i wykazuje klasę, do której wszyscy muszą się przyłączyć, jeśli chcą przejść przez Czyściec z powodzeniem. (Iz. 33:14-16) Grzesznicy w (nominalnym) Syjonie obawiać się będą, a obłudnicy przestraszeni będą, gdy będą świadkami zbliżającego się ucisku tego dnia. Któż może się ostać (t. j. aby nie być zniszczonym) w tym pożerającym ogniu? Któż może się ostać w tym trwającym ogniu? Odpowiedź jest jasna: - nie samolubny, lecz – „Ten, który chodzi w sprawiedliwości, a mówi co jest prawego; który się zyskiem niesprawiedliwym brzydzi; który otrząsa ręce swe, aby darów nie brał; który zatula uszy swe aby nie słuchał o rozlaniu krwi, [o zamiarach, któreby mogły kosztować życie, albo zniszczenie drugiego moralnie, fizycznie i finansowo] i zamruża oczy swoje, aby nie patrzał na złe. Ten będzie mieszkał na wysokości”. (Takowi przejdą przez ogień czyścowy i będą wywyższeni.) Klasa ta będzie zachowana od wytężonego ucisku i ognia, a takowi byli innymi pierwej, lecz którzy staną się z tej klasy będą wyzwoleni od upaleń tego Czyśćca na tyle na ile rozwiną charakter, który jest powróceniem do podobieństwa Bożego i harmonii z Jego prawem miłości.

Apostoł Paweł mówiąc o tym przychodzącym Czyśćcu, oświadcza tymi słowami, „Grzechy niektórych ludzi przedtem są jawne, i uprzedzają na sąd, [bywają ukarani w teraźniejszym życiu] a za niektórymi idą pozad” - (1 Tym. 5:24). Ci, którzy otrzymują karanie za grzechy w teraźniejszym życiu, są najczęściej poświęceni święci. Stąd on oświadcza: „Lecz gdy sądzeni bywamy, [krytykowani, ćwiczeni] nie będziemy sądzeni od Pana. Lecz, kiedy bywamy sądzeni od Pana, bywamy ćwiczeni [karani] abyśmy nie byli sądzeni [próbowani i karani w Czyśćcu Tysiąclecia] z światem”. – (1 Kor. 11:31, 32).

Ten sam Apostoł (Rzym. 2:3-11) mówi o tym Czyśćcu Tysiąclecia jako o dniu pomsty i objawieniu sprawiedliwego. sądu Bożego przeciwko wszystkim, którzy sprzeciwiają się sprawiedliwemu sądowi Bożemu przeciwko wszystkim, którzy sprzeciwiają się sprawiedliwości i prawdzie, a którzy są posłuszni niesprawiedliwości. Na takowych WTEDY jak oświadcza Apostoł, Pan wyleje gniew i zapalczywość, utrapienie i boleść na każdą istotę czyniącą zło, lecz chwałę, zaszczyt i pokój na wszystkich, którzy czynią dobrze.

Ten sam Apostoł odnosi się znowu (2 Tes. 1:6-9) do ucisku, jaki przyjdzie za wtórej obecności Pana Jezusa, i oświadcza, że to będzie sprawiedliwa rzecz dla Pana, który oświadcza, „Pomsta jest moja: Ja odpłacę”, oddam wynagrodzeniem STRAPIENIA (Czyścową karą) tym, którzy się sprzeciwiali prawdzie i świętym. To, naturalnie włącza indywidualne ukaranie tych zło czyniących w dniu Apostoła, i wskazuje, że obiecane strapienie nie było nałożone przy śmierci, ani dotąd, lecz będzie nałożone podczas tysiąca lat wtórej obecności Pańskiej - KIEDY On będzie objawiony w płomienistym ogniu, itd.

Że ich kara lub strapienie będzie SPRAWIEDLIWE, jesteśmy w pełni .zapewnieni z charakteru ich sędziego, jak również przez słowa Apostoła. Ci, którzy grzeszyli przeciwko małemu światłu otrzymają mniej smagania (karania), a ci którzy grzeszyli przeciwko większemu światłu otrzymają większe karanie. – (Łuk. 12:47, 48).

Przyjście naszego Pana jest nie tylko do swoich ŚWIĘTYCH, aby być uwielbionym w nich, lecz także na korzyść wszystkich tych, którzy będą wierzyć w tym dniu Tysiąclecia w jego obecność, że jego charakter i prawa będą podziwiane i przestrzegane przez wszystkich takich. Lecz ten sam płomień ognia (sprawiedliwego Czyśćcowego sądu), w którym jego OBECNOŚĆ będzie wpierw objawiona światu, we wielkim dniu ucisku, który przedstawi nową dyspensację (nowe niebo i nową ziemię), będzie nadal się palił przez ten tysiąc lat przeciwko wszystkim zło czyniącym, objawiając jasno rzeczy właściwe i niewłaściwe, dobre i złe; ostatecznie NISZCZĄC wszystkich, którzy po jasnej znajomości i pełnej sposobności, trwać będą w odrzuceniu dobrotliwości Bożej. Ci, którzy w ten sposób odmówią posłuszeństwa wesołej nowiny lub uznania woli Bożej będą POŻARCI przez ten ogień jako będąc sami złymi; tym sposobem ci będą ukarani trwałym zniszczeniem od obecności Pana i od chwały Jego władzy. – (2 Tes. 1:6-9). Zobacz Diaglot tłumaczenie.

Tym sposobem, symboliczny ogień Czyścowy będzie pod dyrektywą Chrystusa niszczył zło, a pozostawiał świat oczyszczonym, wolnym od grzechu i każdego zła. Najpierw będzie się palił przeciwko złym RZECZOM, przeciwko złym zasadom i praktykom w ludziach, a nie przeciwko ludziom jako złym ludziom. Lecz jak umiejętność się podniesie i słabości upadłych będą usunięte, wszyscy, którzy jeszcze będą miłować złe drogi i praktyki i zasady będą elementami zła sami, i będą zniszczeni jako tacy.

I nie tylko zło czyniący będą ukarani w tym Czyśćcu, lecz także każdy dobry ich uczynek będzie nagrodzony - nawet kubek zimnej wody podany uczniowi będzie miał pewną swoją nagrodę.

Dzięki Bogu za Jego łaskawą opatrzność w Chrystusie, nie tylko za przebaczenie grzechów świata, lecz także za opatrzności Czyścowe: przez które chorzy grzechem mogą być zupełnie uleczeni i przyprowadzeni do Boskiej łaski i podobieństwa. Niech będą Bogu dzięki za JEGO Czyściec! za wielką i doskonałą Inkwizycję Jego planu, za dobrze odpowiednich Inkwizytorów - Chrystusa Bożego, doskonałego, głowy i ciała.

Brzask 02/1940 str. 22-26 W.T. R-1468 a -1892 r.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
małyfilozof 
Zasłużony


Potwierdzenie wizualne: 67
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 07 Cze 2023
Posty: 958
Poziom: 27
HP: 502/1795
 28%
MP: 0/857
 0%
EXP: 41/83
 49%
Wysłany: Wczoraj 13:33   

Witaj Droga Nike :-D , Jesteś wspaniała, potraktowałaś temat serio i efekt - przesłałaś wykład Pastora na temat CZYŚĆCA", serdecznie dziękuję.
Starasz się być, pomocna, uprzejma i okazujesz pomocną dłoń osobą zainteresowanym w danym temacie - pozdrawiam
_________________
Przyjaźń łączy nas z tymi, z którymi znajdujemy wspólny język, ale prawdziwa przyjaźń to akceptacja tego, co nas różni.
Ostatnio zmieniony przez małyfilozof Wczoraj 13:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 481 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 7176
Poziom: 58
HP: 2570/15122
 17%
MP: 5388/7220
 74%
EXP: 121/373
 32%
Wysłany: Wczoraj 20:27   

małyfilozof napisał/a:
[...] i okazujesz pomocną dłoń osobą zainteresowanym w danym temacie - pozdrawiam

Małyfilozofie- tak z ręką na sercu- przeczytałeś? :-D
_________________
Okazja nie czyni złodzieja, a cel nigdy nie uświęca środków.
Tylko kłamstwa są skomplikowane.
Prawda jest na ogół śmiesznie prosta.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 13