FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Axanna
2013-04-28, 20:23
Dary Ducha i Owoce Ducha.
Autor Wiadomość
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 402/5755
 7%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-05-18, 22:45   

A czy wszyscy musza miec dar jezykow? albo czy 99 procent spolecznosci moze miec dar jezykow a poza tym zadnych? Dlaczego tak sie dzieje, ze wszyscy mowia, ale nikt nie uzdrawia?

Ja w te wasze opowiastki o cudownych uzdrowieniach - nie gniewajcie sie - nie wierze. Gdybyscie mowili prawde, to czemu chorych nie przynosza, zeby wasz cien na nich padl, a zostali uzdrowieni, czemu za wami tlumy nie laza z opaskami chorych by was nimi dotknac - tak jak czytam w Slowie Bozym?

A tu opowiadacie o uzdrowieniach, ale jakos tak niewyraznie, tam bylo cudo, siam, na you tube. Przyjrzyj sie jak to bylo za czasow Jezusa i apostolow i mi wytlumacz skad roznica? Bo ja wiem skad, ale Ty nie...
 
     
niose
chrześcijanin

Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 24
Poziom: 3
HP: 0/44
 0%
MP: 21/21
 100%
EXP: 6/9
 66%
Wysłany: 2013-05-18, 22:56   

Nie. nie muszą być wszyscy, Paweł piszę o tym..
Czemu nie latają? Bo nie szukają, nie wierzą, nie chcą. Przecież za apostołami latali tylko ludzie, którzy wierzyli, ze mogą być uzdrowieni.

Jakoś w biblii nie ma stwierdzenia, że uczniowie apostołów nie mogli przekazywać darów uczniom swoim.
To Duch święty jest dawcą, i to On daje dary, a nakładanie rąk to nie jest jedyny sposób.
A poza tym, Paweł nie był wśród 12 apostołów, a w tym fragmencie jest wyraźnie, że to Paweł Tymoteuszowi nakładał dłonie.

Ja prosiłem Boga o napełnienie od mojego nawrócenia. Zostałem napełniony Duchem niemal rok później. Tak zwyczajnie, na nabożeństwie, i nikt na mnie nie nakładał rąk, nikt się nie modlił o to. To było uwielbienie przed kazaniem, stałem mniej więcej pod koniec sali. Potem gdy wróciłem do domu, uwielbiałem Pana przez 2 dni, co chwilę "Duch wprowadzał w prawdę", typu dlaczego Jezus jest Pasterzem, dlaczego jest Królem itp i ciągle na nowo uwielbiałem go. Nawet miałem moment że doświadczyłem jego samego. Padłem na kolana i z płaczem. Jego świętość i majestat odbiera mowe. Po prostu płaczesz, bo widzisz, jak bardzo brudny jesteś przed nim, że twoje nawet najlepsze uczynki nic nie znaczą przed Nim, że są jak brudy..Byłem trochę jak Jan, który padł przed Chrystusem na twarz.
Jezyki później, najpierw tak jedno słowo dziwne, w czasie uwielbiania, ale przerwalem, bo nie wiedzialem co to. To trudno tak na logike wziąść, wiele osób ma z tym problem, żeby to przyjąć, zwyczajnie uważają to za coś dziwnego. A potem cały potok.
_________________
udzielam się też na lozaposzukiwaczyprawdy
 
 
     
niose
chrześcijanin

Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 24
Poziom: 3
HP: 0/44
 0%
MP: 21/21
 100%
EXP: 6/9
 66%
Wysłany: 2013-05-18, 22:59   

Skoro moderator nie wierzy zamiast sprawdzić...to nie ma tu miejsca dla mnie.

Przyjedź do Łodzi, do mojego zboru. Pokaże Ci ludzi z papierami, że byli powaznie chorzy a dziś zdrowi wielbią Pana. niose.prawde@gmail.com
_________________
udzielam się też na lozaposzukiwaczyprawdy
 
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 402/5755
 7%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-05-18, 23:05   

niose napisał/a:
Skoro moderator nie wierzy zamiast sprawdzić...to nie ma tu miejsca dla mnie.

nie rozumiem, czy moderztorzy maja obowiazek wszystkiemu wierzyc? Ja przeciez Cie nie przesladuje, nie kaze sie zamkinac, tylko mowie, ze nie wierze, bo widzialam na oczy jak te "uzdrowienia" wygladaja.
Cytat:
Przyjedź do Łodzi, do mojego zboru. Pokaże Ci ludzi z papierami, że byli powaznie chorzy a dziś zdrowi wielbią Pana. niose.prawde@gmail.com

nie odniosles sie do moich pytan, ktorych "papierami" raczej sie nie zbedzie... :roll:
 
     
niose
chrześcijanin

Dołączył: 15 Maj 2013
Posty: 24
Poziom: 3
HP: 0/44
 0%
MP: 21/21
 100%
EXP: 6/9
 66%
Wysłany: 2013-05-18, 23:14   

Axanna napisał/a:
1.A czy wszyscy musza miec dar jezykow?
2.albo czy 99 procent spolecznosci moze miec dar jezykow a poza tym zadnych?
3.Dlaczego tak sie dzieje, ze wszyscy mowia, ale nikt nie uzdrawia?

4. Ja w te wasze opowiastki o cudownych uzdrowieniach - nie gniewajcie sie - nie wierze. Gdybyscie mowili prawde, to czemu chorych nie przynosza, zeby wasz cien na nich padl, a zostali uzdrowieni, czemu za wami tlumy nie laza z opaskami chorych by was nimi dotknac - tak jak czytam w Slowie Bozym?

A tu opowiadacie o uzdrowieniach, ale jakos tak niewyraznie, tam bylo cudo, siam, na you tube. Przyjrzyj sie jak to bylo za czasow Jezusa i apostolow i mi wytlumacz skad roznica?


1. odpowiedzialem 2. U mnie tak nie jest. 3. U mnie jest inaczej. 4. odpowiedzialen.5. Nie rozumiem pytania. A JAK to wygląda na twoich oczach?
_________________
udzielam się też na lozaposzukiwaczyprawdy
Ostatnio zmieniony przez niose 2013-05-18, 23:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 402/5755
 7%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-05-18, 23:16   

niose napisał/a:
Nie. nie muszą być wszyscy, Paweł piszę o tym..
Czemu nie latają? Bo nie szukają, nie wierzą, nie chcą. Przecież za apostołami latali tylko ludzie, którzy wierzyli, ze mogą być uzdrowieni.

naprawde tak myslisz?

Act 19:10-12 bw "(10) I działo się to przez dwa lata, tak że wszyscy mieszkańcy Azji, Żydzi i Grecy, mogli usłyszeć Słowo Pańskie. (11) Niezwykłe też cuda czynił Bóg przez ręce Pawła, (12) tak iż nawet chustki lub przepaski, które dotknęły skóry jego, zanoszono do chorych i ustępowały od nich choroby, a złe duchy wychodziły."

Act 5:15 bw "tak iż nawet na ulice wynoszono chorych i kładziono na noszach i łożach, aby przynajmniej cień przechodzącego Piotra mógł paść na którego z nich."

Cytat:
.Byłem trochę jak Jan, który padł przed Chrystusem na twarz.

Jan upadl ze strachu.
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 402/5755
 7%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-05-18, 23:18   

niose napisał/a:
A JAK to wygląda na twoich oczach?

co?

P.S. czemu za wami nie chodza tlumy z chorymi na noszach?
P.S.2. Czemu szpitale pekaja w szwach od chorych?
Ostatnio zmieniony przez Axanna 2013-05-18, 23:20, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
AlexK 
Zasłużony
katolik


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 12 Lut 2013
Posty: 880
Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
HP: 32/1637
 2%
MP: 781/781
 100%
EXP: 41/78
 52%
Wysłany: 2013-05-19, 10:20   

Mam pytanie: czy pisząc "uzdrowienie" macie na myśli tylko te na ciele? Bo według mnie można też kogoś uzdrowić na duszy. Jednak do jednego i drugiego potrzebna jest wiara - bez niej Bóg cię nie uzdrowi.

Łk 17, 11-19 napisał/a:
Zmierzając do Jerozolimy przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami. Na ich widok rzekł do nich: Idźcie, pokażcie się kapłanom. A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec. Do niego zaś rzekł: Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła.

Mk 2, 1-12 napisał/a:
Gdy po pewnym czasie wrócił do Kafarnaum, posłyszeli, że jest w domu. Zebrało się tyle ludzi, że nawet przed drzwiami nie było miejsca, a On głosił im naukę. Wtem przyszli do Niego z paralitykiem, którego niosło czterech. Nie mogąc z powodu tłumu przynieść go do Niego, odkryli dach nad miejscem, gdzie Jezus się znajdował, i przez otwór spuścili łoże, na którym leżał paralityk. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy. A siedziało tam kilku uczonych w Piśmie, którzy myśleli w sercach swoich: Czemu On tak mówi? On bluźni. Któż może odpuszczać grzechy, prócz jednego Boga? Jezus poznał zaraz w swym duchu, że tak myślą, i rzekł do nich: Czemu nurtują te myśli w waszych sercach? Cóż jest łatwiej: powiedzieć do paralityka: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań, weź swoje łoże i chodź? Otóż, żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do paralityka: Mówię ci: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu! On wstał, wziął zaraz swoje łoże i wyszedł na oczach wszystkich. Zdumieli się wszyscy i wielbili Boga mówiąc: Jeszcze nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego.
_________________
Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.

 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13551
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 330/608
 54%
Wysłany: 2013-05-19, 10:51   

Cytat:
AlexK, Mam pytanie: czy pisząc "uzdrowienie" macie na myśli tylko te na ciele? Bo według mnie można też kogoś uzdrowić na duszy. Jednak do jednego i drugiego potrzebna jest wiara - bez niej Bóg cię nie uzdrowi.


Nasza dyskusja, raczej skłania się do uzdrowień cielesnych. Teksty które zacytowalaś podobnie.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
AlexK 
Zasłużony
katolik


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 12 Lut 2013
Posty: 880
Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
HP: 32/1637
 2%
MP: 781/781
 100%
EXP: 41/78
 52%
Wysłany: 2013-05-19, 13:25   

Ale przyznasz, że mogą też być uzdrowienia na duszy i właśnie tak został uzdrowiony paralityk - Jezus odpuścił mu grzechy.
_________________
Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.

 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13551
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 330/608
 54%
Wysłany: 2013-05-19, 13:33   

AlexK napisał/a:
Ale przyznasz, że mogą też być uzdrowienia na duszy i właśnie tak został uzdrowiony paralityk - Jezus odpuścił mu grzechy.


Nie. Paralityk został uzdrowiony na ciele.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
AlexK 
Zasłużony
katolik


Potwierdzenie wizualne: 7
Pomogła: 4 razy
Wiek: 29
Dołączyła: 12 Lut 2013
Posty: 880
Skąd: Z podlasia
Poziom: 26
HP: 32/1637
 2%
MP: 781/781
 100%
EXP: 41/78
 52%
Wysłany: 2013-05-19, 13:53   

Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy.
Tylko ja widzę ten fragment?
_________________
Przytul mnie Jezu
tak mocno do siebie.
Ukryj głęboko,
na dnie swego serca.

 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 5915/6468
 91%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2013-05-20, 22:24   

Cytat:
Absolutnie nie. Apostołowie i uczniowie otrzymywali w tamtym czasie dary, takie jak dary mówienia językami, potrzebne to było, bo ościenne narody rozmawiały każdy w innym języku,wiec co to za głoszenie byłoby gdyby nikt apostołów nie rozumiał.


nike, a co to za argument?
dzisiaj są niepotrzebne, ponieważ cała ziemia mówi jednym językiem?
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 6957
Poziom: 57
HP: 2433/14317
 17%
MP: 5391/6836
 78%
EXP: 261/359
 72%
Wysłany: 2018-02-02, 07:32   

Markerów pisze:
Cytat:
Dary Ducha Świętego to uzdolnienia, które nauralnie są dla ludzi niewykonalne.Są niezbędne do służby, wzrostu duchowego o tego Ducha powinniśmy prosić Ojca Łuk 11:9-13

Tak składa się, że Łukasz w cytowanych wersetach pisze o wytrwałości w modlitwie.
Luk 11:9-13 pop " I ja wam mówię: proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a zostanie wam otworzone. (10) Bo każdy, kto prosi, otrzymuje, kto szuka, znajduje, a pukającemu zostanie otworzone. (11) Jeśli któregoś z was, ojca, syn poprosi o rybę, to czy zamiast ryby poda mu węża? (12) Albo jeśli poprosi o jajko, poda mu skorpiona? (13) Jeśli zatem wy potraficie, choć zepsuci jesteście, dawać swoim dzieciom dobre dary, to o ileż bardziej Ojciec, Ten z nieba, da Ducha Świętego proszącym Go”."
Nie widzę tu związku z Darami ducha. Ale pozostawmy to nieporozumienie…

Darem jest coś, czego nie mieliśmy, a w cudowny sposób otrzymaliśmy.
Na przykład: budzę się rano i umiem rozmawiać po francusku, lub uzdrawiam chorych na gruźlice.
O darach, a właściwie przywołanych tu uzdolnieniach pisze apostoł Paweł w liście do Zboru w Rzymie:
Rz 12:6-8 wsp " Łasce Bożej zawdzięczamy różne dary; jeśli jest to dar proroctwa, powinien wynikać z wiary; (7) jeśli ktoś posiada dar służenia innym, niech służy; jeśli ktoś umie nauczać, niech uczy; (8) kto umie napominać, niech napomina; kto dzieli się swoimi dobrami, niech to czyni ze szczerego serca; kto przewodzi innym, niech gorliwie spełnia swoje obowiązki; kto okazuje miłosierdzie, niech to czyni z radością."
Typowe dary jakie cudownie otrzymali uczniowie to:
1Kor 12:8-11 bw " Jeden bowiem otrzymuje przez Ducha mowę mądrości, drugi przez tego samego Ducha mowę wiedzy, (9) inny wiarę w tym samym Duchu, inny dar uzdrawiania w tym samym Duchu. (10) Jeszcze inny dar czynienia cudów, inny dar proroctwa, inny dar rozróżniania duchów, inny różne rodzaje języków, inny wreszcie dar wykładania języków. (11) Wszystko to zaś sprawia jeden i ten sam Duch, rozdzielając każdemu poszczególnie, jak chce."
Dotyczyło to nie tylko apostołów, ale i pozostałych obecnych, zebranych razem, w dniu Pięćdziesiątnicy.
Chociaż dary te nie były pozostawione przez Boga dla całego Kościoła, to jednak On obiecał coś lepszego, a mianowicie: owoce ducha świętego. Owoce są wartościowsze aniżeli dary, ponieważ one przedstawiają charakter, a nie samą tylko moc.
1Co 12:31 ubg "Starajcie się usilnie o lepsze dary; a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą."
Chodzi oczywiście o Owoce Ducha świętego. Te świadczą o naśladowcach Pana.
Każdy może sam poczytać o Nich w 13 rozdziale pierwszego listu do Koryntian.
One świadczą o prawdziwych naśladowcach i nauczycielach!
 
     
Henryk 
VIP

Potwierdzenie wizualne: 9
Pomógł: 480 razy
Dołączył: 28 Kwi 2013
Posty: 6957
Poziom: 57
HP: 2433/14317
 17%
MP: 5391/6836
 78%
EXP: 261/359
 72%
Wysłany: 2018-02-02, 18:25   

Markerów pisze:
- o darach Ducha świętego
Cytat:
Kk. Klasyfikuje je następująco
1. Dar Mądrości
2. Dar Rozumu
3. Dar Rady
4. Dar Męstwa
5. Dar Umiejętności
6. Dar Pobożności
7. Dar Bojaźni Bożej

Ciekawy jestem na jakiej podstawie akurat te, a nie inne, i dlaczego akurat to są dary Ducha? :shock:
Darem jest coś, czego nie mieliśmy, a niespodziewanie mamy.
Czy o dary Ducha świętego powinniśmy modlić się?

Czym różni się dar mądrości, od daru rozumu?
Dar umiejętności od daru rady?
A czym dar pobożności, od daru bojaźni Bożej?
Na czym polega dar męstwa?
Umiał byś wyjaśnić?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 14