FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO

[narwik]

Rozmawiają dwaj znajomi:
- Życie jest tak piękne, że chciałoby sie żyć wiecznie
- Wiecznie? Nie chciałbym życ wiecznie, bo to byłoby strasznie nudne.
- A co? Śmierć jest taka rozrywkowa?

[nike]

hehehehe chyba jak granat się użyje

[Wiesław S.]

Na obiecanej Nowej ziemi, już po Armagedonie, spotyka się dwóch duchowych braci.
Idą sobie rozmawiają, a tu nagle Lew staje im na drodze.
Jeden mówi do drugiego...Spójrz, Lew stoi nam na drodze...
Drugi się odzywa,-nie bój się przecież nastał nowy świat, nikt nikogo nie krzywdzi...
Ten pierwszy odpowiada,- Tak, Ty to wiesz, ja to wiem, ale czy on wie?(Izajasza 37:21-25).

[Majorka 1]

[Axanna]

no

[Wiesław S.]

Mam nadzieję, że tu nie ma blondynek, a jeśli gdzieś jest, to nie ja wymyśliłem..
Stoją dwie blondynki na przystanku autobusowym,, i jedna pyta drugą. Jakim autobusem jedziesz? Jedynką odpowiada pierwsza, a Ty? Ja dwójką..Nadjeżdża dwunastka. Pierwsza mówi do drugiej, zobacz jedziemy razem...

[nike]

Siedzi dwóch starców na ławeczce obok cmentarza i rozmawiają, jeden pyta drugiego ile Pan ma lat? Ja osiemdziesiąt, a Pan a ja dziewięćdziesiąt pięć, ojej to już nie opłaca się Panu do domu wracać.

[Henryk]

Lekcja religii.
- pyta ksiądz na lekcji- co musimy zrobić, aby otrzymać rozgrzeszenie ?
- Musimy grzeszyć, proszę księdza.

[Wiesław S.]

Dwóch biedaków,-bo już cząłgających się z pragnienia ostatkami sił, nagle na horyzoncie dostrzegają studnię. Ostatkami sił zrywają się na równe nogi, i krzyczą... Nareszcie wooodaaaa. Nagle, ze studni wynurza się energicznie czyjaś głowa i słychać jak krzyczy..Gdzie, gdzie....

[Axanna]

[Iwona]

[Wiesław S.]

[Wiesław S.]

To moze jeszcze jedna historia z pustyni. Idzie dwóch turystów przez pustynię, i jeden już bardzo spragniony pyta drugiego...."Masz coś pić? Drugi odpowiada...Tak,-oranżadę w proszku.

[Iwona]

[Wiesław S.]