FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO

ariel · Dołączył: 21 Kwi 2013 Posty: 11

Pod poniższym linkiem umieściłem wykład Edwarda Fudge’a, ewangelicznego chrześcijanina i kondycjonalisty. Autor broni nauczania o wiecznym zniszczeniu grzeszników i krytykuje pogląd o wiecznym męczeniu niezbawionych ludzi w piekle. Fudge napisał bardzo znaną książkę "The Fire that Consumes", narobiła ona sporo zamieszania wśród ewangelicznych chrześcijan odnośnie tego tematu. Wśród tego środowiska daje się zauważyć rosnącą tendencję do odrzucania nauki o piekle jako miejscu wiecznego męczenia niezbawionych. Warto posłuchać - dobre argumenty biblijne, ciekawy szkic historyczny. Trzeba włączyć polskie napisy (mała ikonka "napisy" na dole, szósta od prawej). Poniżej link:

https://www.youtube.com/watch?v=ljPSq1tR4EM

Axanna · Wysłany: 2013-07-13, 12:14

obracalam sie w tym srodowisku dlugo dosc i co zauwarzylam to rosniaca tendencje do letnosci, leni, obojetnosci na prawde (a wrecz niecheci), podzialu na kler i laikat, wyraznego pociagu przez kler do ekumenii z watykanem i takie podobne. Zas odnosnie piekla to o ile sie pojawial jakis "buntownik" przeciwstawiajacy sie dogmatowi, to lecial w niego od razu szkwal blota. Czy ta tendencja sie zmienila to szczerze watpie. Wystarczy pojsc chociaz by na forum jakies, UP na przyklad, i sprobowac podwazac ukochana doktrynke....

ariel · Dołączył: 21 Kwi 2013 Posty: 11

To środowisko jest różne i można w nim spotkać różne opinie. Fudge jest typowym ewangelicznym i naucza otwarcie o tym, w co wierzy. Minie sporo czasu zanim takie postawy przebiją się w społeczności chrześcijan ewangelicznych, ale mam wrażenie, że nawet w Polsce coraz więcej osób tak właśnie wierzy. Co do Ulicy Prostej to wiadomo, jest specyficzna. Jednak Ulica Prosta nie jest reprezentantem całego środowiska ewangelicznego, a już na pewno nie tego z krajów zachodnich. Zawsze będą krytycy i zwolennicy nauki o piekle. Cieszy natomiast fakt, że jest o tym dyskusja i są osoby jawnie deklarujące się jako z jednej strony ewangeliczni, z drugiej zaś jako nie wierzący w piekło. I to znane osoby, jak choćby Fudge czy też FF Bruce bądź John Stott.

Axanna · Wysłany: 2013-07-13, 12:50

masz racje, nie mowilam za cale srodowisko ewangeliczne na calym swiecie i tez sie zgadzam ze UP nie reprezentuje calego Polskiego. Mimo to zebym nie miala racji wcale w tym co powiedzialam, nie mozna stwierdzic. Moze w innych krajach jest inaczej, ale ogolnie jestem bardzo sceptyczna co do pozytywnych zmian czy perspektyw do takowych, najwyzej mozna sie spodziewac rozlamu i odlaczenia sie garstki, to juz by bylo cos. Mowie tak dlatego ze tutaj, w Glasgow, odwiedzilam kilka zborow ewangelicznych i bylam przerazona skala tego o czym mowilam wyzej. Myslalam ze mam najgorsze doswiadczenia, ale sie okazalo, ze bywa jeszcze gorzej....

P.s. Na forum anglojezycznym tez bylam, co wykluczylo wszelaka mozliwosc pomylki