FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy odrzucenie Jezusa jest grzechem?
Autor Wiadomość
bartek212701 
VIP


Potwierdzenie wizualne: 27
Pomógł: 1006 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 5722
Poziom: 54
HP: 1694/12102
 14%
MP: 5778/5778
 100%
EXP: 17/317
 5%
Wysłany: 2013-08-29, 21:10   

Axanna napisał/a:
nike napisał/a:
Ja myślę tak,że jeżeli my teraz odrzucimy Jezusa, a świadomie go przyjęliśmy, to w Tysiącleciu, będzie nam trudniej odrestaurować się i wszystko zależeć będzie od Boga, czy nam tej łaski udzieli czy też nie.

a czemu uwazacie ze odrzucic dzis to nie grzech, ale juz w tysiacleciu to grzech i sie umrze?

Epifaniści wierzą[ja uważam,że to ma podstawy i może być sluszne,zobaczymy w przyszłości hehe :mrgreen: ucieszyłbym się poniekąd z tego] że My, ludzie żyjący pośród grzechu i szatana mamy trudniej niż Adam czy Ewa, którzy zyli w doskonałych warunkach.Dlatego my też otrzymamy taką szansę,jak Oni w Tysiącleciu,aby było sprawiedliwie.
Pamiętam tom Tysiąclecie bardzo dobrze :-D podobał mi się,polecam Go,bo można się dowiedziec o wielu tezach,które może i rzeczywiście będa miały racje bytu.
_________________
Efez. 5:17. Dlatego nie bądźcie nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka jest wola Pańska

"Piękno sceny kuszenia można dostrzec tylko wtedy, gdy zamknie się ją w umyśle Chrystusa" Jaaqob

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
 
     
ata333
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-09-07, 22:47   

Usuniety napisał/a:
nike napisał/a:
Wszystko zależy od sytuacji w jakiej dana jednostka np. poznawała Jezusa.
Jeżeli ja np. teraz stwierdzę,ze Jezusa nie uznaję, więc go świadomie odrzucam, ponieważ przez tyle lat wierzyłam w niego i w Jego istnienie.
Ale może być i tak,że ludzie nominalnie znają Jezusa, a tak dokładnie to Go nie znają zupełnie i tacy ludzie kiedy odrzucą Jezusa odrzucają Go w swojej nieświadomości duchowej, ponieważ oni nigdy nie przyjęli Jezusa sercem.

ale co wtedy, czy nie grzesza? Kiedy mowisz komus o jezusie, a on wytrzeszcza oczy z biciem sie w piersi ze "Maryja", to czy tedy nie grzeszy, chocby nawet byl w duchowej nieswiadomosci? kazdy kiedys w takiej nieswiadomosci byl, ale przeciez teraz to Bog wzywa wszystkich ku upamietaniu - czy odrzucenie tego wezwaniea nie jest grzechem?


mnie sie wydaje,,iz caly problem tkwi w tym..iz ludziom nie glosi sie wg nauki biblijnej czyli listow Pawla (1 kor) Chrystusa ukrzyzowanego..:)

gdyby ludziom glosilo sie Jezusa zgodnie z Boblia..kazdy bylby swiadomy..na co i na kogo sie nawraca..:)

Chrystus Ukrzyzowany bowiem..to Chrustus umierajacy za nasze grzechy..

Chrystus jest ofiara przeblagalna..za grzechy swiata..nie tylko grzech Adama..zgodnie z izajasza 53..on wszystkie nasze grzechy wzial na siebie,,i caly gniew Boga..za te grzechy ..czyli cala kare..
dlatego tak mocno byl poraniony..

gdyby kazdy chrzescijanin byl swiadomy tego faktu..nie bylo by takich sytuacji nieswiadomosci duchowej ,,o ktorej piszecie,,

malo tego..ten..komu gloszona na wstepie zgodnie z nauka Pawla jest ofiara Jezusa..aby ja przyjac w pelni swiadomosci..musi uznac swoj grzech..
inaczej ofiara dla niego jest daremna..bezoowcna..
skoro bowiem..Chrysus ukrzyzowany znaczy umarly za nasze grzechy..w ofierze przeblagalnej,,i odlkupienczej..to moze Go przyjac tylko taka osoba,,ktora swiadomie wyzna w akcie nawrocenia swoj grzech..a wiec potzrebe przyjecia tejze ofiary..:)


wiecej...:
w akcie nawrocenia dokonuje sie tym samym akt skruchy..uznanie swej gzresznosci..:)
dlatego Pawelt ak ceni i chwali sie gloszeniem takiej marnosci dla wielkich swiata..jak Chrystus Ukrzyzowany..i tak wielka ranga okresla KRZYZ Chrystusowy,,czyli Ofiare Chrystusa..(nie krzyz jako symbol)...


nawraca sie na Chrystusa ukrzyzowanego tylko ten..ktory czuje jako grzesznik potzrebe usprawiedliwienia..czyli czujac sie martwy(poprzez swoj grzech) pragnie wody zywej..:)

Chrystus jest zrodlem jak wiemy wody zywej..:)


moim zdaniem zgodnie se slowami Jezusa i Pawla powinnismy glosic zblizajace sie Krolestwo Boze..ktorego krol Syn Bozy Jezus Chrystus oddal zycie w ofierze odkupienczej i zgladzajacej grzechy ludzkosci ,,wiec ktory jest Chrystusem ukrzyzowanym za nasze wystepki..a usprawiedliwony bedzien ten..ktory w Niego uwierzy,,czyli uwierzy w MOC ofiary ,,ktora przeciez dotyczy kazdego z nas..

uwierzy w moc ofiary jesli uzna potzrebe tej ofiary dla samego siebie..czyli uzna potzrebe zgladzenia swojego grzechu..

to nic innego jak skrucha..do ktorej nawolywal Jan Chrzciciel..:)

co znamiennie,,jeszcze: ... Zydzi nie uwierzyli,,gdyz nie uznali swojego grzechu,,jako usprawiedliwieni w Ojcu swym Abrahamie..czyli nie uznali potzreby Chrustusa Ukrzyzowanego jako cos potzrebnego dla siebie..
czekali na Krola ,,ktory przywroci im dawne miejsce wsrod narodow w zyciu doczesnym..nie w sensie duchowym..czyli takiego..ktory oczysci ich z grzechow..:)

za chwilke wkleje odpowiedni cytat ..:)
Ostatnio zmieniony przez ata333 2013-09-07, 23:51, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
ata333
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-09-07, 23:04   

oto cytat,,odnoszacy sie do tego..dlaczego zydzi nie uwierzyli w Jezusa..:

Cytat:
W Encyclopaedia Judaica czytamy:

„Żydzi z okresu rzymskiego [wierzyli, że Mesjasz] zostanie powołany przez Boga, by skruszyć jarzmo pogan i objąć władzę nad odrodzonym królestwem Izraela” (Jerozolima 1971, t. 11, szp. 1407). Chcieli się wyzwolić spod jarzma rzymskiego. Dzieje żydowskie poświadczają, że na podstawie mesjańskiego proroctwa z Daniela 9:24-27 niektórzy Żydzi oczekiwali Mesjasza w I wieku n.e. (Łuk. 3:15). Ale proroctwo to łączyło z jego przyjściem ‛zgładzenie grzechu’, a z 53 rozdziału Izajasza wynika, że sam Mesjasz miał umrzeć, aby to umożliwić. Większość Żydów nie uważała jednak za konieczne, by ktoś musiał umrzeć za ich grzechy. Wierzyli oni, że Bóg uznaje ich za prawych, bo wywodzą się od Abrahama. W A Rabbinic Anthology (Antologia pism rabinicznych) powiedziano: „[Zasługa] Abrahama jest tak ogromna, że może on być przebłaganiem za wszelkie popełnione przez Izraela marności i wypowiedziane przezeń kłamstwa na tym świecie” (C. Montefiore i H. Loewe, Londyn 1938, s. 676). Odrzucając Jezusa jako Mesjasza, Żydzi spełnili proroctwo, które mówiło o nim: „Wzgardzony był i odtrącony przez ludzi” (Izaj. 53:3, Bp).



bardzo malo denominacji glosi Chrystusa ukrzyzowanego..na wzor Pawla..i dlatego mamy wlsnie problem nieswiadomosci duchowej..wielu chrzescijan..:)
 
     
Krystian 
VIP
Chrystianin


Potwierdzenie wizualne: 1473
Pomógł: 795 razy
Wiek: 51
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 6626
Poziom: 56
HP: 2167/13546
 16%
MP: 6055/6468
 93%
EXP: 274/344
 79%
Wysłany: 2013-09-08, 12:48   

ata333 napisał/a:
wiecej...:
w akcie nawrocenia dokonuje sie tym samym akt skruchy..uznanie swej gzresznosci..:)
dlatego Pawelt ak ceni i chwali sie gloszeniem takiej marnosci dla wielkich swiata..jak Chrystus Ukrzyzowany..i tak wielka ranga okresla KRZYZ Chrystusowy,,czyli Ofiare Chrystusa..(nie krzyz jako symbol)...


podpisuje się
zresztą , jak czytam Cię nie raz na forum biblia webd

to z Twoich postów emanuje miłość
_________________
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.
Jana 3:16
 
     
ata333
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-09-08, 13:02   

Krystian napisał/a:
ata333 napisał/a:
wiecej...:
w akcie nawrocenia dokonuje sie tym samym akt skruchy..uznanie swej gzresznosci..:)
dlatego Pawelt ak ceni i chwali sie gloszeniem takiej marnosci dla wielkich swiata..jak Chrystus Ukrzyzowany..i tak wielka ranga okresla KRZYZ Chrystusowy,,czyli Ofiare Chrystusa..(nie krzyz jako symbol)...


podpisuje się
zresztą , jak czytam Cię nie raz na forum biblia webd

to z Twoich postów emanuje miłość


dziekuje Ci bardzo Krystianie.. :oops:
 
     
nike 
Administrator


Potwierdzenie wizualne: 125
Pomogła: 1321 razy
Dołączyła: 13 Sty 2013
Posty: 13652
Poziom: 71
HP: 9650/29245
 33%
MP: 0/13963
 0%
EXP: 431/608
 70%
Wysłany: 2013-09-08, 18:53   

ata333 napisał/a:
gdyby kazdy chrzescijanin byl swiadomy tego faktu..nie bylo by takich sytuacji nieswiadomosci duchowej ,,o ktorej piszecie,,


Każdy świadomy tego faktu będzie w tysiącleciu, kiedy nie będzie szatana.
_________________
שים לב במי אתה בוטח
patrz komu ufasz !
mile pozdrowionka nike.
 
     
ata333
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-10-07, 01:58   

nike napisał/a:
Każdy świadomy tego faktu będzie w tysiącleciu, kiedy nie będzie szatana.


nike ale kogo masz na mysli piszac :kazdy..?

kazdego czlowieka..?

bo ja piszac : KAZDY mialam na mysli kazdego wierzacego..swiadomego tego faktu juz na poczatku swej chrzescijanskiej drogi ..:)
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 345/5755
 6%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-10-07, 12:10   

wszystko jest prawda ale tym bardziej dziwnie skad sie biora cale zbory ludzi, wierzacych niby w Ofiare i jej potrzebe, a mimo to letnich, pelnych obludy, milujacych wlasne zachcianki, przewrotnych, majacych oczy ktore nie widza i uszy co nie slysza, a wrecz nienawidzace prawdy. Skad sie to wszystko bierze?
 
     
ata333
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-10-07, 12:39   

Axanna napisał/a:
wszystko jest prawda ale tym bardziej dziwnie skad sie biora cale zbory ludzi, wierzacych niby w Ofiare i jej potrzebe, a mimo to letnich,


tak axanno..ale moze sedno tkwi wlasnie w tym NIBY..

czlowiek,,ktory naprawde pokochal Boga juz na poczatku..i jest mu niezmiernie wdzieczny za akt ofiarny..chyba nie jest letni.. ;-)

ja znam mnostwo prawdziwych chrzescijan o goracych..wiernych..milujacych sercach..

na codzien gloszacych ewangelie po ulicach..
gloszacych po zakladach karnych..
niosacych pomoc potzrebujacym..m.inn..bezdomnym..

reszte przykro mi to mowic..ale zabija religijnosc..(celebra,,rytualy,,pozor) ..

ludzie w zborach nie uczeni sa jak kochac Boga..jak okazywac milosc bliznim na wzor Chrystusa..
nie uczeni sa wiec wielbienia w duchu i prawdzie..

a wlasnie za pomoca li tylko religijnosci..czyli pozorow..:)

nie wyciagamy wnioskow z bledow narodu wybranego.. :-(
Ostatnio zmieniony przez ata333 2013-10-07, 12:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Iwona
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-10-07, 13:12   

Na pytanie zawarte w temacie odpowiadam krótko. Oczywiście, że odrzucenie Jezusa jest grzechem. Odrzucenie Boga jest grzechem bardzo ciężkim. Ogólnie to się dziwię, że na forum biblijnym padło takie pytanie. Przecież to powinno być oczywiste
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 345/5755
 6%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-10-07, 18:24   

cuz, a ja szukam wierzacych juz od kilku lat i nie moge znalezc spolecznosci, bo gdzie nie przyjde, wszedzie bije po oczach sekciarstwo, obluda, letnosc, sztuczne miodowe usmiechy, mieszanie sie ze swiatem, wejscia sa usiane petami itp.itp.itp. Jak gdzies pojde, to potem przez dluuuugi czas nie moge sie zmusic by isc do kolejnego blotka, mieniacego sie "domem Bozym".... Ostatnio co prawda juz calkiem przestala chodzic, choc wczesniej dlugo chodzilam i szukalam, duzo obeszlam mimo ze z przerwami.
ata333 napisał/a:
na codzien gloszacych ewangelie po ulicach..
gloszacych po zakladach karnych..
niosacych pomoc potzrebujacym..m.inn..bezdomnym..

nic nie chce powiedziec na Twoich znajomych, Ato, ale tak ogolnie to mozna obchodzic morze i lad aby pozyskac choc jednego, ale tez to moze Bogu sie nie podobac.
 
     
ata333
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-10-07, 19:39   

Axanna napisał/a:

nic nie chce powiedziec na Twoich znajomych, Ato, ale tak ogolnie to mozna obchodzic morze i lad aby pozyskac choc jednego, ale tez to moze Bogu sie nie podobac.


ja mysle..Axanno..ze Bogu zawsze bedzie podobalo sie czyste serce wierzacego...

jezeli taie znajdzie,,to niewazne sa dogmaty,,doktryny..rytualy..ktorych dana denominacja przestrzega lub nie..

wazna jest prawda i duch..a nie religijnosc..:)

jak mam takie poznanie na dzien dzisiejszy...i to mi wystarczy..:)

z drugiej strony axanno,,musimy pamietac,,iz nie znajdziemy...kosciola..skladajacego sie z ludzi idealnych..

bo raz ze sami tacy nie jestesmy..te prawde musimy sobie przedstawic na samym poczatjku..szukajac braci w wierze..

jesli bowiem wszyscy sa dla nas i wg..nas gorsi od nas..to chyba cos z naszym wiedzeniem..prawdy jest nie tak..:)

najlepiej jak sie przed soba przyznamy iz jestesmy takimi samymi grzesznikami jak inni..

wtedy latwiej zanlezc spolecznosc.. ;-)

sprawiedliwybyl tylko JEDEN..i tak juz zostanie...w tym naszym doczesnym zyciu.. ;-)

chocbysmy nie wiem jak sie starali..to Jemu nie dorownamy..

dlatego tak wazne sa nasze serca i uczynki zrodzone z milosci do drugiego czlowieka..
to dla Boga sprawa najistotniejsza..:)

pozdrawiam Axanno serdecznie..:)
Ostatnio zmieniony przez ata333 2013-10-07, 19:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 345/5755
 6%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-10-07, 20:16   

No nie jestem zaskoczona takimi wnioskami na moj temat, Ato, ze jakobym uwazala sie za lepsza od innych, za jedyna sprawiedliwa i takie tam. Inni sa bardziej stanowczy i od razu przypinaja metke "faryzeusza, legalisty, fanatyka", da sie przyzwyczaic.

Ja sie zdaje sprawe, ze szczere mowienie prawdy tak jak sie ja postrzega tez nie lechce nikomu uszu i sie kloci z powszechnie przyjeta postawa zadowolenia i miodowych usmiechow, dlatego sie staram liczyc, ze zaraz i na moj temat ktos sie wypowie w sposob za malo zaszczytny.

Swoja droga przestrzeganie przykazan, jakby ich kto nie nazywal, czy to religijnoscia, czy dogmatami, czy legalizmem, faryzeizmem, fanatyzmem i tym podobne, nie uwazam ze sa bez znaczenia, wrecz przeciwnie, jest to owocem, szczerosc, mowienie prawdy w milosci, opieranie sie ogolnemu pradowi, popychajacemu na szeroka droge, przeciwstawienie sie - wlasnie to wszystko jest chodzeniem w Duchu i prawdzie, a nie miodowe usmiechy mimo ze dookola dzieje sie zle - jezeli to ma byc tzw. szczere serce, to niech tedy to moje sie uwaza za nieszczere, za wynoszace sie, za faryzejskie, niech tak bedzie, ale do tego pradu nie dolacze.

Rowniez serdecznie, Ato, pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Axanna 2013-10-07, 20:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Axanna
VIP

Pomógł: 115 razy
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 2861
Poziom: 42
HP: 345/5755
 6%
MP: 2747/2747
 100%
EXP: 55/186
 29%
Wysłany: 2013-10-07, 20:22   

ata333 napisał/a:
chocbysmy nie wiem jak sie starali..to Jemu nie dorownamy..

dlatego tak wazne sa nasze serca i uczynki zrodzone z milosci do drugiego czlowieka..
to dla Boga sprawa najistotniejsza..:)

a mi wlasnie o to chodzi - abysmy sie starali. Nie mowie ze mamy byc sprawiedliwi jak Chrystus, ale sie starac, a nie siedziec i sie usmiechac na okraglo kiedy wejscie jest usiane petami na przyklad, albo kiedy bzdety sie leja z kazalnicy, albo kiedy zbor jest podzielony na kaste i parafian, albo kiedy jakas kobieta sie wypchala na pastorowa, czy jakies lesbijki dowodza, ze to nie grzech, czy kiedy messionarze rozjezdzaja wte i wewte dojac zbory, czy kasta sie aktywnie para dzialalnoscia ekumeniczna itp.itp.itp.
Ostatnio zmieniony przez Axanna 2013-10-07, 20:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Iwona
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2013-10-07, 20:45   

Axanna napisał/a:
cuz, a ja szukam wierzacych juz od kilku lat i nie moge znalezc spolecznosci, bo gdzie nie przyjde, wszedzie bije po oczach sekciarstwo, obluda, letnosc, sztuczne miodowe usmiechy, mieszanie sie ze swiatem, wejscia sa usiane petami itp.itp.itp. Jak gdzies pojde, to potem przez dluuuugi czas nie moge sie zmusic by isc do kolejnego blotka, mieniacego sie "domem Bozym".... Ostatnio co prawda juz calkiem przestala chodzic, choc wczesniej dlugo chodzilam i szukalam, duzo obeszlam mimo ze z przerwami.
ata333 napisał/a:
na codzien gloszacych ewangelie po ulicach..
gloszacych po zakladach karnych..
niosacych pomoc potzrebujacym..m.inn..bezdomnym..

nic nie chce powiedziec na Twoich znajomych, Ato, ale tak ogolnie to mozna obchodzic morze i lad aby pozyskac choc jednego, ale tez to moze Bogu sie nie podobac.

Bo Ty jeszcze poszukujesz
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 14