FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO Strona Główna FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO
TWOJE SŁOWO JEST PRAWDĄ (JANA 17:17)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Istnienie Boga
Autor Wiadomość
Parobek 

Pomógł: 2 razy
Wiek: 40
Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 132
Poziom: 10
HP: 0/230
 0%
MP: 110/110
 100%
EXP: 12/22
 54%
Wysłany: 2014-04-23, 23:49   

olus napisał/a:
Dla mnie to Słowo Boże :roll:
Co do koloru to nie wiem..Bóg nie przedstawił takich szczegułów :)

Skoro ty nie chcesz to ja spróbuje, Adam był biały, Ewa była czarna, tylko kto był żółty!?
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-04-23, 23:50   

TY :mrgreen:
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-04-24, 15:45   

1.

pogląd na rasy jest biblijny ,ale nie kłócący się z nowoczesną nauką.
Oto on:

Rodz. 9:18, 19: „Synami Noego, którzy wyszli z arki, byli: Sem i Cham, i Jafet. (...) Ci trzej byli synami Noego i od nich wywodzi się cała ludność ziemi”.

MOże posłużę się rasą czarną.

Kusz - wymieniany jako pierwszy spośród synów Chama. Miał sześciu synów, noszących imiona: Seba, Chawila, Sabta, Rama, Sabtecha i Nimrod (Rdz 10:6-8; 1Kn 1:8-10). Kusza oraz jego nazwanych z imienia potomków zaliczono do tych, od których „po potopie rozprzestrzeniły się narody na ziemi” (Rdz 10:32). Kiedy Biblia wspomina o Kuszu, chodzi zwykle o Etiopię. Seba jest potem wymieniany w związku z innym ludem wschodnioafrykańskim, żyjącym najwidoczniej w pobliżu Etiopii (Izaj. 43:3, przypis w NW).Chociaż Księga Rodzaju nie podaje żadnych szczegółów na temat Kusza, jego imię pojawia się w Pismach Hebrajskich na określenie jego potomków i krain, w których zamieszkali.
Niemniej warto tu wspomnieć, że Kusz był niewątpliwie jednym z praojców (prawdopodobnie razem z Putem) ludzi mających ciemną skórę (Jer 13:23), na co wskazują miejsca osiedlenia się niektórych jego potomków. Przeczy to teorii, jakoby na rasę czarną spadło przekleństwo rzucone na Kanaana. Kanaan, brat Kusza, nie był przodkiem ludzi ciemnoskórych, lecz plemion kananejskich zamieszkujących Palestynę (Rdz 9:24, 25; 10:6).

Imię Kusza, ze względu na jego syna Nimroda, bywa kojarzone z Babel i królestwem stworzonym po potopie przez Nimroda (Rdz 10:8-12). Niektórzy doszukują się związków między imieniem Kusza a starożytnym miastem Kisz, odkrytym podczas prac wykopaliskowych w Dolnej Mezopotamii, w pobliżu Babilonu. Podobno w III tysiącleciu p.n.e. Kisz było siedzibą władców Mezopotamii, którzy przyjęli tytuł „król świata”. W „Sumeryjskiej liście królów”, starożytnym dokumencie zawierającym sporo legend, czytamy: „Potem, jak potop wszystko wyrównał, królestwo [znowu] zeszło z nieba i powstało w Kisz” (G. Roux, Mezopotamia, tłum. B. Kowalska i J. Kozłowska, Warszawa 1998, s.103). Na temat tego starożytnego miasta prof. W. Albright napisał: „Kisz nie zostało wymienione w Biblii, chyba że istnieje jakiś związek między nim a Kuszem z Rodz. 10:8, co jest całkiem możliwe. Tak czy inaczej, za pierwszego władcę Kisz prawdopodobnie uważano Nimroda” (R. Young, Analytical Concordance to the Bible, dodatek W. Albrighta „Recent Discoveries in Bible Lands”, 1955, s. 14). A zatem choć Babilonia została później całkowicie zdominowana przez ludy semickie, pewne dowody historyczne zdają się potwierdzać doniesienie biblijne, że w najdawniejszych czasach panowali na tym terenie Kuszyci.
„Ziemia Kusz”. Trudno powiedzieć, gdzie leżała „ziemia Kusz”, którą według Rodzaju 2:13 okrążała rzeka Gichon, jedna z czterech odnóg ‛rzeki wypływającej z Edenu’ (Rdz 2:10). Tłumacze Septuaginty oddali występujący w tym miejscu hebrajski odpowiednik słowa „Kusz” grecką formą nazwy „Etiopia”. To prawda, że nazwa Kusz dość wcześnie stała się synonimem starożytnej Etiopii, niemniej nie można jednoznacznie stwierdzić, że odnosi się to także do wypowiedzi z Rodzaju 2:13. Sugerując się takim tłumaczeniem w Septuagincie, Flawiusz utożsamił Gichon (Geon) z Nilem (Dawne dzieje Izraela, I, I, 3). Trudno się jednak zgodzić z takim wyjaśnieniem, skoro Gichon miał wspólne źródła z Eufratem i Tygrysem, chyba że przyjmiemy, iż po potopie ukształtowanie terenu w tamtej części świata radykalnie się zmieniło.
Dlatego niektórzy uczeni łączą nazwę Kusz z Rodzaju 2:13 z Kasytami (w asyryjskich inskrypcjach Kaszszu), ludem nieznanego pochodzenia zamieszkującym wyżynne tereny środkowej Azji. W artykule zamieszczonym na łamach Journal of Near Eastern Studies (1959, t. XVIII, ss. 49-53) P. English przytacza dowody na to, że w starożytności w rejonie pd.-wsch. krańca Morza Czarnego, a później nawet dalej na pn., w okolicach Kaukazu, mieszkała ludność czarnoskóra. Sugeruje też istnienie związku między nazwami ziem zamieszkanych niegdyś przez tę ludność, czyli Abchazji i Chazarii, a biblijnym Kusz. Oczywiście jest możliwe, że w Rodzaju 2:13 nazwa Kusz odnosi się do kraju zamieszkanego przez część Kuszytów, która nie powędrowała z większością na pd., lecz osiedliła się we wspomnianym rejonie Azji Mniejszej.
Z kolei zdaniem innych „ziemia Kusz”, którą okrążała rzeka Gichon, znajdowała się na Półwyspie Arabskim, ponieważ w Habakuka 3:7 określenie „Kuszan” występuje obok wyrażenia „kraina Midian”, a Midian jest zazwyczaj lokalizowany w pobliżu zatoki Akaba. Być może w związku z tym arabskim „Kusz” Cyppora, midianicka żona Mojżesza, została nazwana „Kuszytką” (Wj 18:1-5; Lb 12:1).



==========

2.

Rasy ludzkie

Definicja: Rasa to populacja ludzka mająca charakterystyczną kombinację dziedzicznych cech fizycznych, odróżniających ją od innych populacji. Warto jednak zaznaczyć, że przedstawiciele różnych ras mogą między sobą zawierać związki małżeńskie i wydawać na świat potomstwo, co dowodzi, że w rzeczywistości należą do jednego „rodzaju”; wchodzą w skład rodziny ludzkiej. A zatem różne rasy są po prostu przejawem ogromnej różnorodności możliwej w obrębie rodu ludzkiego.

Skąd się wzięły różne rasy?

Rodz. 5:1, 2; 1:28: „W dniu, w którym Bóg stworzył Adama, uczynił go na podobieństwo Boże. Stworzył ich jako mężczyznę i kobietę. Potem ich pobłogosławił i w dniu ich stwarzania nadał im nazwę Człowiek [inaczej: Ludzie]”. „Bóg ich pobłogosławił i rzekł do nich Bóg: ‚Bądźcie płodni i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię”. (Wobec tego wszyscy ludzie są potomkami pierwszej pary, Adama i Ewy).

Dzieje 17:26: „[Bóg] z jednego człowieka [Adama] uczynił wszystkie narody ludzkie, żeby zamieszkiwały na całej powierzchni ziemi”. (Tak więc bez względu na to, z jakich ras składa się określony naród, wszyscy jego członkowie są potomkami Adama).

Rodz. 9:18, 19: „Synami Noego, którzy wyszli z arki, byli: Sem i Cham, i Jafet. (...) Ci trzej byli synami Noego i od nich wywodzi się cała ludność ziemi”. (Po zniszczeniu przez Boga bezbożnego świata w potopie za czasów Noego cała nowa ludność ziemi, obejmująca wszystkie znane dziś rasy, rozwinęła się z potomków trzech synów Noego oraz ich żon).

Czy Adam i Ewa byli jedynie postaciami alegorycznymi (fikcyjnymi)?

Biblia nie popiera takiego poglądu; zobacz artykuł „Adam i Ewa”.

Skąd Kain wziął sobie żonę, skoro wówczas była tylko jedna rodzina?

Rodz. 3:20: „Adam nazwał swą żonę imieniem Ewa, gdyż miała się stać matką wszystkich żyjących”. (A zatem wszyscy ludzie mieli być potomkami Adama i Ewy).

Rodz. 5:3, 4: „Adam żył sto trzydzieści lat. Potem został ojcem syna na swe podobieństwo, na swój obraz, i nazwał go imieniem Set. A dni Adama po zrodzeniu Seta było osiemset lat. W tym czasie został ojcem synów i córek”. (Jednym z synów Adama był Kain, a żoną Kaina musiała zostać któraś córka Adama. W tym okresie dziejów ludzie wciąż jeszcze cieszyli się wyśmienitym zdrowiem fizycznym oraz żywotnością, o czym świadczy długość ich życia, wobec czego prawdopodobieństwo przekazania wad dziedzicznych w następstwie zawierania związków małżeńskich przez bliskich krewnych było niewielkie. Kiedy jednak po upływie mniej więcej 2500 lat historii ludzkość w znacznym stopniu zdegenerowała się pod względem fizycznym, Jehowa nadał Izraelitom prawa zakazujące kazirodztwa).

Rodz. 4:16, 17: „Kain odszedł od oblicza Jehowy i osiedlił się w Ziemi Ucieczki [Nod] na wschód od Edenu. Następnie Kain współżył ze swą żoną i ona stała się brzemienna, i urodziła Henocha”. (Warto zaznaczyć, że w ziemi, do której Kain uciekł, nie musiał najpierw spotkać żony, która pochodziłaby z innej rodziny. Raczej współżył tam z nią i spłodził syna).

Jak wytłumaczyć rozwinięcie się różnych charakterystycznych cech rasowych?

„Wszyscy ludzie współcześni należą do jednolitego i tego samego gatunku, zwanego Homo sapiens — pochodzą z tego samego pnia. (...) Różnice biologiczne między ludźmi są uwarunkowane różnicami podłoża dziedzicznego i wpływem środowiska na potencjał genetyczny. W większości wypadków różnice te są wynikiem wzajemnego oddziaływania tych dwóch czynników. (...) Różnice między osobnikami tej samej rasy lub tej samej populacji są często większe niż różnice pod względem średnich wartości cech między rasami lub między populacjami” (oświadczenie międzynarodowego zespołu uczonych powołanego przez UNESCO, przytoczone przez Ashleya Montagu w książce Statement on Race, Nowy Jork 1972, wyd. III, ss. 149, 150).

„Rasa to po prostu jedna z częściowo izolowanych pul genowych, które wyodrębniły się w rodzaju ludzkim we wczesnym okresie jego ekspansji geograficznej i później. Najogólniej biorąc, na każdym z pięciu głównych obszarów kontynentalnych ziemi rozwinęła się jedna rasa. (...) W tej fazie dziejów człowiek rzeczywiście zróżnicował się pod względem genetycznym, a następstwa takiego zróżnicowania możemy obecnie oceniać i badać na podstawie tego, co nam do dziś pozostało ze starych ras geograficznych. Jak należało się spodziewać, różnice te są zależne od stopnia izolacji. (...) Gdy na kontynentach powstawały rasy, a na całym świecie tysiące populacji tworzyło odizolowane pule genowe, nastąpiło ustalenie się widocznych dzisiaj różnic genetycznych. (...) Spotykamy się tu z paradoksem: każda grupa ludzi wykazuje różnice zewnętrzne, za którymi kryje się jednak zasadnicze podobieństwo” (H. L. Carson, Heredity and Human Life, Nowy Jork 1963, ss. 151, 154, 162, 163). (Tak więc gdy w zaraniu dziejów jakaś grupa ludzi odizolowała się od reszty, a małżeństwa zawierano tylko w obrębie tej grupy, wówczas u potomków wyodrębniły się pewne szczególne kombinacje cech genetycznych).

Czy Biblia uczy, że czarni są przeklęci?

Pogląd ten opiera się na błędnym rozumieniu Rodzaju 9:25, gdzie przytoczono wypowiedź Noego: „Przeklęty niech będzie Kanaan. Niech się stanie najniższym niewolnikiem swych braci”. Przeczytaj to uważnie; nie ma tu żadnej wzmianki o kolorze skóry. Przekleństwo zostało rzucone dlatego, że Kanaan, syn Chama, najwidoczniej zasłużył na to, bo dopuścił się pewnego skandalicznego czynu. A kim byli potomkowie Kanaana? Nie byli to ludzie czarnoskórzy, lecz mający jaśniejszą karnację mieszkańcy terenów leżących na wschód od Morza Śródziemnego. Swoim zdeprawowaniem, demonicznymi rytuałami, bałwochwalstwem i składaniem dzieci na ofiarę ściągnęli na siebie wyrok Boży i Bóg dał Izraelitom ziemię zamieszkaną przez Kananejczyków (Rodz. 10:15-19). Nie wszystkich Kananejczyków dosięgła zagłada; aby spełniło się przekleństwo, niektórzy musieli wykonywać pracę przymusową (Joz. 17:13).

Od którego potomka Noego wywodzi się rasa czarna? „Synami Kusza [innego z synów Chama] byli: Seba i Chawila, i Sabta, i Rama, i Sabtecha” (Rodz. 10:6, 7). Kiedy później Biblia wspomina o Kuszu, chodzi zwykle o Etiopię. Seba jest potem wymieniany w związku z innym ludem wschodnioafrykańskim, żyjącym najwidoczniej w pobliżu Etiopii (Izaj. 43:3, przypis w NW).

Czy wszyscy ludzie są dziećmi Bożymi?

Jako ludzie niedoskonali, nie jesteśmy przez samo narodzenie upoważnieni do podawania się za dzieci Boże. Niemniej wszyscy jesteśmy potomkami Adama, który w chwili stworzenia był doskonałym „synem Bożym” (Łuk. 3:38).

Dzieje 10:34, 35: „Bóg nie jest stronniczy, lecz w każdym narodzie godny jego upodobania jest człowiek, który się go boi i czyni to, co prawe”.

Jana 3:16: „Bóg tak bardzo umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby nikt, kto w niego wierzy, nie został zgładzony, lecz miał życie wieczne”. (Chcąc znowu nawiązać z Bogiem takie stosunki, jakie utracił Adam, trzeba szczerze wierzyć w Jego Syna. Przywilej ten jest dostępny dla wszystkich ras).

1 Jana 3:10: „Dzieci Boga i dzieci Diabła uwidaczniają się w ten sposób: Nikt, kto nie trwa w prawości, nie pochodzi od Boga — ani ten, kto nie miłuje swego brata”. (A zatem Bóg nie uznaje wszystkich ludzi za swoje dzieci. Z duchowego punktu widzenia ojcem tych, którzy świadomie dopuszczają się czynów potępianych przez Boga, jest Diabeł. Zob. Jana 8:44. Jednakże prawdziwi chrześcijanie uzewnętrzniają przymioty Boże. Bóg wybrał z ich grona ograniczoną liczbę tych, którzy mają królować z Chrystusem w niebie, i nazywa ich swymi „dziećmi” albo „synami”. Więcej szczegółów można znaleźć w artykule „Ponowne narodzenie”).

Rzym. 8:19-21: „Stworzenie ze skwapliwym oczekiwaniem wypatruje objawienia synów Bożych. (...) Samo stworzenie zostanie uwolnione z niewoli skażenia i dostąpi chwalebnej wolności dzieci Bożych”. (Ludzkość zazna ulgi, gdy pod kierownictwem Chrystusa „synowie Boży”, dostąpiwszy życia w niebie, ‛objawią się’, czyli podejmą zdecydowane działania dla dobra ludzkości. Kiedy wierni ludzie na ziemi [nazwani w tym wersecie „stworzeniem”] osiągną człowieczą doskonałość i okażą się niewzruszenie lojalni wobec Jehowy jako Władcy Wszechświata, wówczas oni również jako dzieci Boże będą się cieszyć dobrymi stosunkami z Jehową. Przypadnie to w udziale przedstawicielom wszystkich ras).

Czy ludzie ze wszystkich ras naprawdę zjednoczą się kiedyś jako bracia i siostry?

Jezus powiedział do swych prawdziwych uczniów: „Wy wszyscy jesteście braćmi” (Mat. 23:8), a później dodał: „Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będzie wśród was miłość” (Jana 13:35).

Pomimo ludzkiej niedoskonałości pierwsi chrześcijanie czuli się naprawdę zjednoczeni. Apostoł Paweł napisał: „Nie ma Żyda ani Greka, nie ma niewolnika ani wolnego, nie ma mężczyzny ani kobiety; wy wszyscy bowiem jesteście jedną osobą w jedności z Chrystusem Jezusem” (Gal. 3:28).

W obecnych czasach autentyczną chrześcijańską społeczność braterską, niezmąconą różnicami rasowymi, tworzą Świadkowie Jehowy. Pisarz William Whalen tak się wypowiedział na łamach czasopisma U.S. Catholic: „Jestem przekonany, że jedną z najbardziej pociągających cech charakterystycznych [organizacji Świadków Jehowy] (...) jest ich tradycyjna zasada równości ras”. Po przeprowadzeniu wnikliwych studiów nad Świadkami Jehowy w Afryce Bryan Wilson, socjolog z Uniwersytetu Oksfordzkiego, oświadczył: „Chyba żadna inna grupa nie dorównuje Świadkom w szybkości eliminowania spośród swych nowych członków dyskryminacji plemiennej”. W zamieszczonym w The New York Times Magazine doniesieniu o międzynarodowym zgromadzeniu Świadków Jehowy ze 123 krajów czytamy: „Świadkowie zaimponowali nowojorczykom nie tylko liczebnością, lecz także różnorodnością (są wśród nich ludzie ze wszystkich warstw społecznych), brakiem uprzedzeń rasowych (wielu Świadków to Murzyni) oraz spokojem i porządnym zachowaniem”.

Wkrótce Królestwo Boże usunie obecny bezbożny system rzeczy, łącznie z tymi, którzy nie miłują szczerze Jehowy Boga ani swych bliźnich (Dan. 2:44; Łuk. 10:25-28). Słowo Boże zapewnia, że ci, którzy to przeżyją, będą pochodzić „ze wszystkich narodów i plemion, i ludów, i języków” (Obj. 7:9). Dzięki oddawaniu czci prawdziwemu Bogu, wierze w Jezusa Chrystusa oraz miłości wzajemnej będą stanowić naprawdę zjednoczoną rodzinę ludzką.


http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/1101989257
====

3.
Biblia mówi, że pierwszą kobietą była Ewa. Niektóre legendy wspominają co prawda Lilith jako żonę Adama, ale są to tradycje, które pow stały późno, bo dopiero w okresie helleńskim. Nie mają one żadnego wsparcia w najstarszych księgach biblijnych. Według księgi Rodzaju Bóg stworzył Ewę tego samego dnia, co Adama, po czym dał mu ją za żonę, a zatem Ewa była pierwszą, i z tego co wiemy jedyną żoną Adama (Rdz.1:26-28). Jej imię znaczy „Matka wszystkich żyjących” (Rdz.3:20). Co ciekawe, badania żeńskiego DNA, zwanego mitochondrialnym (mDNA),obecnego w organellach na zewnątrz jaja komórki, wskazują, że wszyscy ludzie wywodzą się od jednej kobiety.i Wiek tej tzw. „mitochondrialnej Ewy” początkowo szacowano na ponad 100 tysięcy lat, ale kiedy udało się(na przykładzie rosyjskiej rodziny carskiej) zbadać szybkość mutacji zachodzących w genach ludzkich, wówczas skorygowano ten szacunek dookoło 10.000 lat.ii Jest to okres zbliżony do tego, na jaki biblijna chronologia datuje pierwszych ludzi.

Bryan Stykes udokumentował w swej książce The Seven Daughters of Eve (Siedem córek Ewy), że wszyscy ludzie wywodzą się z tej samej, niewielkiej grupy ludzi.Koresponduje to z biblijną historią o potopie, według której wszyscy pochodzimy od ośmiu osób, które przeżyły potop. Noe i jego rodzina byli potomkami Ewy, która według Biblii „była matką wszystkich żyjących”(Rdz.3:20).

Jaki był kolor skóry pierwszych ludzi? Pismo Święte nie mówi o tym bezpośrednio, ale na podstawie imienia Adama możemy się tego domyślać, zwłaszcza że w starożytności imię mówiło coś istotnego o człowieku, który je nosił. Imię „Adam” związane jest ze słowem „ziemia”lub „glina” (hebr. adama), z której Bóg stworzył Adama (Rdz.2:7).Zawiera ono także aluzję do czerwono-brunatnego koloru ziemi (hebr.edom). Czy taki był kolor skóry Adama i Ewy? Jest on pośrednim odcieniem między dwoma ekstremami: białym i czarnym. Ziemia, z której Bóg stworzył Adama (Rdz.2:7), występuje zaś w tych samych odcieniach,co skóra ludzka, a więc od śnieżno-białego piasku, jaki można zobaczyćw parku narodowym White Sands (Nowy Meksyk), po czarnoziem - ze wszystkimi odcieniami żółtego, czerwonego i brązowego?

Skoro cała ludzkość pochodzi od Ewy, skąd wzięły się różne rasy ludzi - jeśli tak nazwiemy grupy ludzkie różniące się kolorem skóry. Ich początki sięgają najdawniejszych czasów. Z egipskich reliefów wynika, żewystępowały już pod koniec III tysiąclecia p.n.e. Czy rasy mogły się wyłonić wkrótce po potopie, który datuje się na ogół na to samo tysiąclecie? Mogły. Na przykład dzieci czarnoskórego i białej kobiety(lub odwrotnie) są mulatami, a ich skóra jest brązowa, natomiast dzieci mulata i mulatki mogą mieć KAŻDY kolor skóry, od ciemnego po jasny.Można to zaobserwować na Karaibach, gdzie żyją ludzie o ciemnej i jasnej karnacji, a przez to występują tam wszystkie możliwe odcienie ludzkiej skóry. Obserwacja ta wskazuje, że różnice rasowe są tylko różnorodnością wewnątrz ludzkiego gatunku, nie zaś wynikiem ewolucji odosobnionych ras ludzkich, jak utrzymywali niegdyś ewolucjoniści.

Wszyscy ludzie mają ten sam zasadniczy barwnik skóry, zwany melaniną. Jego ilość powoduje różnice w kolorze skóry. Im skóra wytwarza go więcej,tym jest ciemniejsza, a im mniej, tym jest jaśniejsza. Ludzie, choć różnią się między sobą kolorem skóry, mogą pochodzić od jednej pary ludzkiej, gdyż liczba możliwych kombinacji genów, jakie dziecko może otrzymać od rodziców wynosi aż ale 10 do potęgi 2000 (dla porównania liczbę wszystkich atomów we wszechświecie szacuje się na „zaledwie” 10do potęgi 80).iv Tak niewyobrażalna ilość kombinacji genów świadczy o ogromnej różnorodności genetycznej, w jaką Bóg wyposażył ludzkość poto, aby każdy człowiek mógł być pewien swej niepowtarzalności.

Jak doszło do tego, że takie cechy jak kolor skóry czy kształt oczu zaczęły dominować na pewnych obszarach ziemi, co przyczyniło się do powstania tzw. ras ludzkich? Wymagało to podziału ludzkości na mniejsze grupy oraz izolacji tych grup, ale Pismo Święte mówi o takim zjawisku w sprawozdaniu o fiasku pod wieżą Babel (Rdz.11:2-4), w wyniku którego Bóg rozproszył ludzi w małych grupkach po całej ziemi: „W ten sposób Pan rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi, i tak nie dokończyli budowy tego miasta. Dlatego to nazwano je Babel, tam bowiem Pan pomieszał mowę mieszkańców całej ziemi. Stamtąd też Pan rozproszył ich po całej powierzchni ziemi” (Rdz.11:8-9).

W sprzyjających warunkach z takich grup mogły się wyłonić rasy ludzkie w ciągu zaledwie kilku pokoleń. Na skutek barier językowych i geograficznych, a także zawierania związków małżeńskich we własnym gronie w takich grupach -pole genetyczne ulegało stałemu zawężeniu. W rezultacie cechy faworyzowane uwydatniały się, a inne szybko zanikały.

W ten sposób na przykład u Azjatów zaczęły dominować skośne oczy, u Europejczyków jasna skóra, a u Afrykańczyków ciemna. Proces ten przyśpieszyły warunki klimatyczne. Wyobraźmy sobie to na przykładzie grupy ludzi o zróżnicowanym kolorze skóry, która osiedliła się w Afryce. W tamtejszym gorącym klimacie ludzie noszą niewiele odzieży, a zatem ich skóra jest mocno nasłoneczniona, przez co otrzymuje dużo witaminy D potrzebnej, aby kości były zdrowe. Podczas, gdy osoby ciemnoskóre znoszą taki klimat łatwo, to osoby z jasną karnacją takie silne nasłonecznienie niszczy kwas foliowy, co obniża ich płodność i może powodować raka skóry. W rezultacie w tej grupie, w której początkowo ludzie mieli różne kolory skóry - z każdym pokoleniem ubywało ludzi z jasną skórą, a przybywało ciemnoskórych, aż dominującą karnacją stała się ciemna, jak u ludności afrykańskiej.

Odwrotnie było na obszarze o niskim nasłonecznieniu. W chłodniejszym klimacie ludzie szczelniej okrywają skórę, aby chronić się przed zimnem, przez co ciemnoskórzy otrzymują za mało słońca, aby wytworzyć dosyć witaminy D, co obniża u nich płodność, powoduje anemię i rachityzm (krzywicę kości). Na północnych terenach ubywało więc ciemnoskórych, a przybywało jasnoskórych, natomiast w klimacie gorącym postępował odwrotny proces,aż w ciągu kilku pokoleń faworyzowany kolor skóry stał się dominujący.

Wyjątkami były grupy, gdzie możliwość doboru była ograniczona tym, że od początku składały się one z osób o podobnym kolorze, jak w przypadku ciemnoskórych Eskimosów czy jasnoskórych plemion w Ameryce Południowej.Dowodzi to, że dobór naturalny nie tworzy nowej informacji ze względu na samą potrzebę środowiska, jak błędnie zakładali ewolucjoniści.Ilekroć pole genetyczne jest tak zawężone, że nie pozwala na potrzebne zróżnicowanie, tylekroć sam dobór naturalny nie potrafi go wytworzyć.

Prawdopodobnie europejscy neandertalczycy byli ludźmi ciemnoskórymi, a zatem mniej przystosowanymi do chłodnego europejskiego klimatu w epoce lodowcowej,która przypadła wkrótce po potopie. Cierpieli oni na wywołany brakiem odpowiedniej ilości słońca - chroniczny niedobór witaminy D, którego przejawem jest rachityzm (krzywica kości). Znalezione w Europie kości Neandertalczyków wykazują niedobór witaminy D. Zgarbiona sylwetka tych ludzi była przejawem krzywicy spowodowanej niedoborem słońca, a co za tym idzie witaminy D. Neandertalczycy, zamiast małpoludami - brakującym ogniwem Darwina - okazali się przodkami plemion germańskich i skandynawskich, którzy posługiwali się mową, mieli swoje wierzenia i sztukę. Kiedy w Niemczech nad Elbą odnaleziono wykonane przez nich najstarsze podobieństwa człowieka, okazało się, że nie mają nic wspólnego z wyglądem nadawanym im w muzeach i podręcznikach przez ewolucjonistycznych uczonych.

Przekonanie, że rasy ludzkie ewoluowały osobno, doprowadziło niektórych uczonych do błędnego wniosku, że różne rasy są na różnym stopniu ewolucyjnej drabiny. Na przykład Karol Darwin uznał australijskich Aborygenów za... brakujące ogniwo między człowiekiem a małpą. Takie zapatrywania sprawiły, że Muzeum Narodowe w Australii jeszcze pod koniec XIX wieku klasyfikowało Aborygenów wśród „zwierząt australijskich”, podając przy tym instrukcję, jak poprawnie usuwać naboje z ustrzelonych Aborygenów, aby zachować ich skórę i czaszki dla „nauki”.v

Kiedy pojawiły się prawa zakazujące zabijania Aborygenów, dyrektor wspomnianego muzeum, Edward Ramsay, żalił się, jak wiele „nauka” traci przez to czaszek, skór i kości. Innym razem, kiedy Ramsay zamówił czaszki czarnoskórych z plemienia Bungee w Tasmanii, skąd pracujący dla niego naukowiec przesłał je z informacją, że należą do ostatnich przedstawicieli tego plemienia, których właśnie ustrzelił.Przynajmniej 10,000 zabitych Aborygenów znalazło się w samych brytyjskich muzeach, gdzie służyli jako „brakujące ogniwo” -poszukiwane przez całe pokolenia ewolucjonistycznych badaczy, a jednak wciąż... brakujące.

Nie ma przesady w stwierdzeniu znanego ewolucjonisty S. J. Goulda, że uprzedzenia rasowe „ogromnie przybrały na sile za sprawą teorii ewolucji”.vii Samo założenie, że rasy ludzkie są rezultatem różnego stopnia rozwoju, zaowocowało licznymi krzywdami i uprzedzeniami, a okazało się fałszywe, gdyż biologicznie wszyscy ludzie są członkami jednej rasy. Badania genetyczne wykazały, że różnice między dowolnymi ludźmi na świecie sięgają zaledwie 0.2%! A różnice związane z tzw. rasowymi cechami, jak kolor skóry czy kształt oczu wynoszą tylko 0.012%.

Podział na rasy jest podziałem socjologicznym, a nie biologicznym. Z biologicznego punktu widzenia wszyscy należymy do jednej rasy, dlatego wszyscy ludzie na świecie mogą się między sobą krzyżować i mieć płodne potomstwo. Genetyka wskazuje,że wywodzimy się z niewielkiej grupy ludzi, co harmonizuje z biblijną relacją o potopie, który przetrwało osiem osób. Badania żeńskiego(mitochondrialnego) DNA dowodzą, że pochodzimy od jednej kobiety.Pismo Święte naucza tego od dawna, mówiąc, że Ewa „była matką wszystkich żyjących” (Rdz.3:20).

Badania DNA wydają się potwierdzać to, o czym Biblia mówi od dawna, a mianowicie, że wszyscy ludzie, bez względu na kolor skóry, zaliczają się do jednej rasy wywodzącej się od stworzonej przez Boga pierwszej pary, Adama i Ewy:„On to również z jednego człowieka powołał do istnienia cały rodzaj ludzki, dając mu do zamieszkania całą powierzchnię ziemi z wyznaczeniem czasu i granic owego przebywania na ziemi, a wszystko po to, aby Go ciągle szukali i usiłowali wejść z Nim w bezpośredni kontakt”(Dz.17:26-27).

Przypisy:



[1]. Patricia Kahn, Ann Gibbons, „DNA From an Extinct Human, Science, t. 277 (1977): s. 177.

[1]. Ann Gibbons, „Calibrating the Mitochondrial Clock”, Science, t. 279 (1998): 28-29.

[1]. Bryan Sykes, The Seven Daughters of Eve, New York: W. W. Norton, 2001.

[1]. Francisco Ayala, „The Mechanisms of Evolution”, Scientific American, 239, 3, wrzesień (1978): 48.

[1]. Ken Ham, Carl Wieland, Don Batten, One Blood: The Biblical Answer to Racism, Master Books: Green Forest, Arizona, 2002, s. 120-121.

[1]. Stephen Jay Gould, Ontogeny and Phylogeny, Cambridge, Massachusetts: Belknap-Harvard Press, 1977, s. 128.

[1]. J. C. Gutin, „End of the Rainbow”, Discover, listopad (1994): 72-73.

[1]. Patricia Kahn, Ann Gibbons, „DNA From an Extinct Human, Science, t. 277 (1977): s. 177.


źródło: kosciol.pl
Ostatnio zmieniony przez oluss 2014-04-24, 15:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Parobek 

Pomógł: 2 razy
Wiek: 40
Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 132
Poziom: 10
HP: 0/230
 0%
MP: 110/110
 100%
EXP: 12/22
 54%
Wysłany: 2014-04-26, 00:18   

olus napisał/a:

Dzieje 17:26: „[Bóg] z jednego człowieka [Adama] uczynił wszystkie narody ludzkie, żeby zamieszkiwały na całej powierzchni ziemi

Skoro wszyscy pochodzą od Adama, to też wszyscy mają ten sam kolor skóry?
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-04-26, 03:54   

Nie bo czasami jak siedzisz sporo na słońcu to się kolor skóry zmienia :-D
 
     
Parobek 

Pomógł: 2 razy
Wiek: 40
Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 132
Poziom: 10
HP: 0/230
 0%
MP: 110/110
 100%
EXP: 12/22
 54%
Wysłany: 2014-04-26, 17:44   

olus napisał/a:


sprzyjających warunkach z takich grup mogły się wyłonić rasy ludzkie w ciągu zaledwie kilku pokoleń. Na skutek barier językowych i geograficznych, a także zawierania związków małżeńskich we własnym gronie w takich grupach -pole genetyczne ulegało stałemu zawężeniu. W rezultacie cechy faworyzowane uwydatniały się, a inne szybko zanikały.

Twiersz że jak bym tak pojechał z własną żoną do Afryki i tam zamieszkał, to już moje wnuki będą murzynami?
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-04-26, 18:10   

Ale męczysz..przecież wszystko masz opisane..
Sztuka dla sztuki i zbędne mędrkowanie :lol:
Michael Jackson nawet do afryki nie musiał jechać
żeby zmienić "ubarwienie" :mrgreen: :mrgreen:
Bóg tak stworzył człowieka że potrafi on się przystosować
do każdych warunków.To żaden zupodarwinizm :-D
 
     
Parobek 

Pomógł: 2 razy
Wiek: 40
Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 132
Poziom: 10
HP: 0/230
 0%
MP: 110/110
 100%
EXP: 12/22
 54%
Wysłany: 2014-04-26, 20:45   

Dostane odpowiedź?
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-04-26, 21:09   

Dalej marudzisz ...
Przecież odpowiedź dostałeś :) (Bóg tak stworzył człowieka że potrafi on się przystosowaćdo każdych warunków.)
A nawet więcej bo napisałem że nie musisz się przeprowadzać
możesz zostać biały jak M,Jackson :mrgreen:


dobra przy okazji podam ciekawostkę :-D
Johan Moan z Uniwersytetu w Oslo tak opisuję tę zmianę: „ W Anglii, około 5500-5200 lat temu ograniczono spożywanie ryb. Spowodowało to w efekcie powstanie…jasnej skóry”. Wyjątkowo jasne oblicza Skandynawów mogą być dobrym przykładem tej adaptacji. Hipotezę wspiera również fakt, że Eskimosi, którzy żyją na północy mają ciemną barwę skóry. Dzieje się tak dlatego, że ich dieta jest bardzo bogata w tłuste ryby – doskonałe źródło witaminy D i w związku z tym rozjaśnienie koloru skóry było zbędne.

może wystarczy jeść dużo ryb.. :-D

http://odkrywcy.pl/kat,11...4sticaid=6129ed
 
     
Parobek 

Pomógł: 2 razy
Wiek: 40
Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 132
Poziom: 10
HP: 0/230
 0%
MP: 110/110
 100%
EXP: 12/22
 54%
Wysłany: 2014-04-27, 12:47   

olus napisał/a:
Biblia mówi, że pierwszą kobietą była Ewa. Niektóre legendy wspominają co prawda Lilith jako żonę Adama, ale są to tradycje, które pow stały późno, bo dopiero w okresie helleńskim. Nie mają one żadnego wsparcia w najstarszych księgach biblijnych. Według księgi Rodzaju Bóg stworzył Ewę tego samego dnia, co Adama, po czym dał mu ją za żonę, a zatem Ewa była pierwszą, i z tego co wiemy jedyną żoną Adama (Rdz.1:26-28). Jej imię znaczy „Matka wszystkich żyjących” (Rdz.3:20). Co ciekawe, badania żeńskiego DNA, zwanego mitochondrialnym (mDNA),obecnego w organellach na zewnątrz jaja komórki, wskazują, że wszyscy ludzie wywodzą się od jednej kobiety.i Wiek tej tzw. „mitochondrialnej Ewy” początkowo szacowano na ponad 100 tysięcy lat, ale kiedy udało się(na przykładzie rosyjskiej rodziny carskiej) zbadać szybkość mutacji zachodzących w genach ludzkich, wówczas skorygowano ten szacunek dookoło 10.000 lat.ii Jest to okres zbliżony do tego, na jaki biblijna chronologia datuje pierwszych ludzi

I znowu jak zwykle bredzisz! gdzie w Biblii pisze że pierwsi ludzie powstałi 10.000 lat temu?

olus napisał/a:

Przecież odpowiedź dostałeś :) (Bóg tak stworzył człowieka że potrafi on się przystosowaćdo każdych warunków.)

Tu widze kolejna twoja zwariowana teoria, jeźeli jest tak jak twierdzisz, że ludzie są w stanie sie przystosować do jakiś tam warunków i to w ciągu kilku pokoleń, to w takim przypadku wszyscy ludzie którzy osiedlili sie kilkaset lat temu na terenie Ameryki Północnej, powinni teraz wyglądać jak Indianie.
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-04-27, 13:36   

Cytat:


1.źródło: kosciol.pl
2.Podałem trzy opcje..Moja to 1 :)
3.Biblia mówi że jakoś miej ale to bardziej zupna teoria.


Cytat:
Tu widze kolejna twoja zwariowana teoria, jeźeli jest tak jak twierdzisz, że ludzie są w stanie sie przystosować do jakiś tam warunków i to w ciągu kilku pokoleń, to w takim przypadku wszyscy ludzie którzy osiedlili sie kilkaset lat temu na terenie Ameryki Północnej, powinni teraz wyglądać jak Indianie.

Nie majacz :)
Po pierwsze nie jedzą dużo ryb :-D
Klimat,warunki itp jednak się trochę zmieniły.
Cały czas miesza się tam wiele kultur.
Zwariowany to jest zupodarwinizm :)
 
     
Parobek 

Pomógł: 2 razy
Wiek: 40
Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 132
Poziom: 10
HP: 0/230
 0%
MP: 110/110
 100%
EXP: 12/22
 54%
Wysłany: 2014-04-27, 14:51   

olus napisał/a:
Normalnie złota myśl To przebija teorie wielkiej zupy
Samo nie bięrze się z niczego ..jakby na to nie patrzeć.
Nawet jajko lub kura

Max Planck (noblista, ojciec fizyki współczesnej): "Bez wątpienia musimy przyjąć istnienie świadomego i inteligentnego umysłu ukrytego za tą siłą. Umysł ten jest matrycą całej materii". (Das Wesen der Materie [The Nature of Matter], speech at Florence, Italy 1944, (from Archiv zur Geschichte der Max -- Planck -- Gesellschaft, Abt. Va, Rep. 11 Planck, Nr 1797)
https://www.youtube.com/watch?v=0aYVipb5_U8

Wracająć jeszcze do tych dowodów na istnienie Boga, czy raczej tego durnego filmiku z YouTube.
pierwszy cytat: "Każda rzecz, lub zjawisko materialne powstaje z czegoś"
Materia zamienia sie w energie, a potem energia zamienia sie w materie i tak bez końca, żaden Bóg do tego nie jest potrzebny.
kolejny cytat: "Atomy nie potrafią budować organizmu bez instrukcji DNA. Tym bardziej nie potrafią samodzielnie ,,pisać" instrukcji."
Tutaj już jest całkowity brak pojęcia na temat ewolucji, pierwsze formy życia były oparte na RNA.
olus napisał/a:
Cytat:


1.źródło: kosciol.pl
2.Podałem trzy opcje..Moja to 1 :)
3.Biblia mówi że jakoś miej ale to bardziej zupna teoria.

Ty nie uznajesz Biblii? daj jakiś link do tych swoich rewelacji
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-04-27, 18:46   

Uznaje dawałem przecież podawałem i opcje 1 :roll:
Doszedłem do wniosku że szkoda czasu na twe rewelacje typu czy człowiek może się opalić a małpa zostanie bananem. :)
 
     
Parobek 

Pomógł: 2 razy
Wiek: 40
Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 132
Poziom: 10
HP: 0/230
 0%
MP: 110/110
 100%
EXP: 12/22
 54%
Wysłany: 2014-04-27, 19:59   

Odnośnie powstania świata podałeś źródło "kościół.pl"! co to ma być? to ja też moge podać ci źródło "google.pl" wymyśliłeś jakieś bzdurne 10.000 lat, pytam sie skąd to wytrzasnąłeś, a ty mi wyskakujesz z jakimiś tam stronami o tematyce religijnej!
olus napisał/a:

Doszedłem do wniosku że szkoda czasu na twe rewelacje typu czy człowiek może się opalić a małpa zostanie bananem

Ja też widze że z tobą nie sposób w ogóle rozmawiać! jakbym komuś zaczoł gadać te twoje mądrości że biały człowiek jest w stanie sie zamienić w murzyna i to w ciągu zaledwie paru pokoleń uznał by mnie za człowieka chorego umysłowo :mrgreen:
 
     
oluss
[Usunięty]

Poziom: 97
HP: 81367/88443
 92%
MP: 0/42228
 0%
EXP: 198/1408
 14%
Wysłany: 2014-04-27, 21:35   

bredzisz i gorączkujesz się o nie wiadomo o co.
Podałem też wersje ŚJ mistrzu :) Pewnie ją też wymyślilem.
Jak pisałem koncze z tobą :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
BannerFans.com
BannerFans.com
BannerFans.com
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 13