FORUM MIŁOŚNIKÓW PISMA ŚWIĘTEGO

Listek · Wysłany: 2014-08-12, 17:17 **Święto namiotów**

...

Jaką proroczą zapowiedzią jest święto namiotów?

Jest to niewątpliwie święto biblijne.

nike · Wysłany: 2014-08-12, 21:33 **Re: Święto namiotów**

zion599 · Wysłany: 2014-08-13, 05:04

Cytat:

Święto to nazwane jest Sukkot---od sukka----namiot, jest to święto kuczek, namiotów, szałasów, na cześć Izraelitów na pustyni, trwa siedem dni, rodziny budują sobie szałasy, na balkonach, na dachach domów i na podwórkach i tam przez siedem dni śpią jedzą i żyją.

aa widzisz jakie fajne święto i to nie jest bałwochwalstwo 8-)

A gdyby katolicy coś takiego wymyslili to ilu by sie znalazło ''natchnionych'' chętnych , ktorzy powiedzieliby ze czczą przedmioty(konkretnie szałasy?) :roll:

nike · Wysłany: 2014-08-13, 09:06

A gdzie ty widzisz czczenie przedmiotow w tym swięcie?
Na pustyni mieszkali 40 lat w szałasach [namiotach] to jest po prostu zachowanie wspomnień, tradycja, czy oni modlą sie do tych namiotów?
Każdy człowiek, każda rodzina, ma jakieś wspomnienia, a Izrael ma wspomnienia jako caly naród więc jest co świętować.

zion599 · Wysłany: 2014-08-13, 12:23

nike ja nie podważam tego święta Izraela, i nie widze czczenia przedmiotów (* swoją drogą nie mam pojęcia gdzie Ty to wyczytałaś w mojej wypowiedzi...)
tylko pytam czemu jak Kościół Katolicki ma własne święta i tradycje to już jest nazywany bałwochwalcami , albo wmawia sie ze czci przedmioty, pogańskie zwyczaje?

Wyobraź sobie przez chwilę ze podobne święto wymyslili Katolicy,
co bys pomyslala o takim święcie gdyby katolicy tylko z własnej tradycji a nie z PS budowali sobie powiedzmy domki z drewna, na balkonach, na dachach domów i na podwórkach i tam przez siedem dni śpią jedzą i żyją.
Czy nie tłumaczylibyście (oczywiscie przy inspiracji jakiegoś''geniusza i odkrywcy'')
ze to kult pogańśki i ze czczą domki drewniane ?

ps.
Użyj tu mocno wyobrazni a nie tłumacz mi ze święto namiotow było w PS, bo to wiem.

nike · Wysłany: 2014-08-13, 13:43

Tylko,ŻE tego swieta nie wymyślili Żydzi to są fakty.
Ja myśle tak, gdyby KrK opublikował jakieś święto które mialo miejsce, i nie modlił się do rzeczy przedstawianych w tym święcie, to mnie nic do tego.
KrK opublikował np. świeto na 15- sierpień i na biedronce jest kartka, 15 jest święto w niebo wzięcia Maryi do nieba. ja się pytam, gdzie w Nowym Testamencie o tym pisze? Przecież to jest wierudna bzdura która nie ma się ni jak do prawdy.

oluss · Wysłany: 2014-08-13, 15:17

Modlitwa Przez namiot do Jezusa :roll:

Widzisz Michas do czego cie bronienie balwanologi kiedy zaprowadzi??
na manowce..

zion599 · Wysłany: 2014-08-13, 15:51

olus nie bronie i nie broniłem bałwanologii:P C

Widziałes kiedyś katolika ktory sie modli przez przedmiott do Boga ... moze jeszce powiedz ze przedmiot jest pośrednikiem , ha ha
Ale wmowic mozna wszystko

Cytat:

Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: "Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu". 9 Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu.

Miedziany wąż pośrednikiem miedzy Bogiem a ludzmi:P

Gdyby to katolicy doznali,jakas nauka sekty (tu bartek nie rozumie znaczenia słowa na s. - więc wstawił cenzurę:P ) pewnie by chętnie dośpiewała takie tłumaczenie :roll:

ps.
Zadziwia mnie ze macie taki talent do przypisywania martwym przedmiotom osobowości :lol:

oluss · Wysłany: 2014-08-13, 16:53

Cytat:

olus nie bronie i nie broniłem bałwanologii:P C

postawienie namiotu a balwana to co innego :roll:

Cytat:

Widziałes kiedyś katolika ktory sie modli przez przedmiott do Boga

Widzialem ostatnio przechodzac kolo kosciola.
Jakas pani kleczala przed balwanem Mari(stworzeniem) i sie modlila.
Widzialem duzo wiecej ale o tym za chwile :-P

To nie byla Maria tylko kawalek kamienia przed ktroym kleczal czlowiek
i pewnie wyobrazal sobie ze to sama Maria(co juz samo jest zle)

Cytat:

moze jeszce powiedz ze przedmiot jest pośrednikiem , ha ha
Ale wmowic mozna wszystko

Tak,mozna tak wierzyc

I duza czesc ludzi tak traktuje balwany.
Mozna je koronowac i oddawac im czesc..co robi spora czesc
ludnosci(sczegolnie ta katolicka)

Cytat:

Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: "Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu". 9 Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogo wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu.

"On to usunął wyżyny, potrzaskał stele, wyciął aszery i potłukł węża miedzianego, którego sporządził Mojżesz, ponieważ aż do tego czasu Izraelici składali mu ofiary kadzielne - nazywając go Nechusztan. (2 Krl 18,4 BT)

No i co ten waz byl obiektem kultu?posrednikiem?Gdzie to wyczytales?
co sie stalo z wezem kiedy zaczal byc obiektem kultu ? Skad taki argument
z jakiejs katolickiej strony ? :-P

Oj Michas mowilem ci ze pora sie otelepac
z pozostalosci katolickiej propagandy :roll:

W przeszłości do której odwołuje się Stary Testament znajdziesz przykłady, opisujące skutki zaniedbywania drugiego przykazania dekalogu. Jednym z tych przykładów jest miedziany wąż, dany przez Boga Izraelitom podczas wędrówki, po pustyni, kiedy kąsały ich węże (4 Mojż. 21,4-9 BW, Lb 21,4-9 BT). Ten kto został ukąszony, musiał na niego spojrzeć by nie umrzeć. Nie był dany im jako obiekt kultu, ale jako pewien symbol, mający na celu uczyć Izraelitów wierności Bogu, a dokładniej zaufania mu w tym co do nich mówił. Izraelici szybko zapomnieli o symbolicznym znaczeniu węża i zaczęli go czcić, spalając mu kadzidła. Czytamy o tym w drugiej księdze Królewskiej/i]

Cytat:

ps.
Zadziwia mnie ze macie taki talent do przypisywania martwym przedmiotom osobowości

To nie my kleczymy i modlimy sie za pomoca balwanow

===

[i]Osoby mające nieść Obraz podchodzą i przyjmują Go przez ucałowanie ramy Obrazu i uczynienie na swoim ciele znaku krzyża. Obraz niesiony jest na czele procesji. Wszyscy uczestnicy idą za Obrazem, niosą zapalone świece i śpiewają stosowne pieśni Maryjne.

Obraz ustawiamy w domu, na dostojnym, wcześniej przygotowanym miejscu. Następnie wszyscy uczestnicy trzykrotnie śpiewają:

O Maryjo witam Cię,

O Maryjo kocham Cię,

O Maryjo pobłogosław

Wszystkie dzieci swe.

hahahaha
Michas doigrales sie

Serdeczna Matko, Opiekunko ludzi! Witamy Cię w naszym domu, który przez kilkanaście godzin będzie Twoim domem i małą świątynią Twojego Syna Jezusa Chrystusa. Jesteś błogosławioną przez wszystkie pokolenia i narody. Jako rodzina chcemy się przytulić do Twojego matczynego Niepokalanego Serca i tam szukać nadziei, radości, ukojenia i nawrócenia.

http://docs7.chomikuj.pl/..._propozycja.doc

Zawitaj, Królowo Różańca świętego,

Jedyna nadziejo człowieka grzesznego!

Zawitaj bez zmazy lilijo,

Matko Różańcowa, Maryjo!

Zawitaj bez zmazy lilijo,

Matko Różańcowa, Maryjo!

Panno nad pannami, święta nad świętymi,

Najświętsza Królowo, Pani nieba ziemi.

Najśliczniejszy kwiecie, lilijo,

Matko Różańcowa, Maryjo!

Nawiedzenie

Parafialnego Obrazu

Matki Boskiej

w rodzinach

:lol:

Czy wolno modlić się do obrazka? Czy to nie jest pogaństwo? Ks. Stanisław Tasiemski uspokaja, że wolno modlić się za pomocą obrazu do Boga."

BT Kapł. 26:1 Nie będziecie sobie czynili bożków, nie będziecie sobie stawiali posągów ani stel. Nie będziecie umieszczać w waszym kraju kamieni rzeźbionych, aby im oddawać pokłon, bo Ja jestem Pan, Bóg wasz.

w duchu i w prawdzie tego powini ci faryzeusze uczyc

BT Jana 4:23–24 Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. Bóg jest duchem; potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie.

[i]BT Mt 6:6 Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

Czy pisze coś o obrazku w izdebce , czy jakimś posążku ? Więc do kogo się modlić i kogo wielbić?

Módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu.

Biblia w sprawie bałwochwalstwa jest jasna i przejrzysta i nie daje żadnego precedensu w celu usprawiedliwiania jakiejkolwiek jego formy .

http://www.mowimyjak.pl/s...,124_54774.html

"Czy wolno modlić się do obrazka? Czy to nie jest pogaństwo? Ks. Stanisław Tasiemski uspokaja, że wolno modlić się za pomocą obrazu do Boga."

http://www.mowimyjak.pl/s...,124_54774.html

Portret Jana Pawła II został oficjalnym obrazkiem beatyfikacyjnym

Do cudownego obrazu Papieża modlą się tłumy wiernych. Nikt nie przypuszczał, że portret stanie się niezwykłym obrazkiem, czyniącym cuda za pomocą beatyfikowanego. Pierwszy cud beatyfikacyjny to uzdrowienie z choroby Parkinsona francuskiej zakonnicy, s. Marie-Simone Pierre Normand. Zdjęcie Papieża bezpłodne kobiety przykładają sobie do brzucha, aby zaszły w ciążę. Chorzy psychicznie do głowy, aby ich uleczył. Matki chorych dzieci do narządów, aby im odrosły. Tak było z historią Glorii Marii, którą opisywaliśmy w poniedziałek. Dziewczynka urodziła się bez nerek, pęcherza moczowego a jej matka Joanna przykładała obrazek do dziecka. - Modliłam się dziewięciodniową nowenną do Jana Pawła. I stał się cud. Gloria ma narządy i żyje – daje świadectwo

http://www.mowimyjak.pl/s...,124_54774.html

Geneza balwanologi:

Skąd się wzięły „chrześcijańskie” przedmioty kultu
Ludzie mający się za chrześcijan zapożyczyli wiele zwyczajów z pogaństwa po rzekomym nawróceniu rzymskiego cesarza Konstantyna. „Od czasów Konstantyna świat chrześcijański coraz częściej posługiwał się znakiem krzyża, któremu wkrótce zaczęto w różnych formach składać hołd”, wyjaśnia znawca historii religii Edwyn Bevan, autor książki pt. Holy Images (Święte wizerunki). Utorowało to drogę innym postaciom kultu. W książce tej zaznaczono: „Wydaje się prawdopodobne, że zanim przedmiotami czci stały się obrazy i figury, weszło w zwyczaj adorowanie Krzyża. (...) Spotyka się go na zabytkach chrześcijańskich oraz dziełach sztuki sakralnej dopiero od czasu, gdy Konstantyn dał przykład tego na swoim labarum [proporzec wojskowy ze znakiem krzyża]”.
Proces ten trwał dalej. Jan z Damaszku, który zarówno w kościele rzymskokatolickim, jak i we wschodnich kościołach prawosławnych jest uważany za „świętego”, napisał w VIII wieku: „Podobnie jak święci Ojcowie burzyli świątynie i przybytki diabłów, a w to miejsce wznosili przybytki pod wezwaniem Świętych, którym teraz oddajemy cześć, tak samo niszczyli podobizny diabłów i zastępowali je wizerunkami Chrystusa, Matki Boskiej oraz świętych”.
Tomasz z Akwinu, katolicki „święty” działający w XIII wieku, dodał do tego: „Jednakową czcią należy otaczać obraz Chrystusa i samego Chrystusa (...). Krzyżowi przysługuje takie uwielbienie jak Chrystusowi, to znaczy latria [katolickie określenie najwyższej formy kultu]; dlatego też prosimy i błagamy Krzyż, tak jak się zwracamy do samego Ukrzyżowanego”.
Wśród katolików teolog ten w dalszym ciągu uchodzi za czołowy autorytet w kwestii „kultu obrazów”. Jak podano w dziele New Catholic Encyclopedia, praktyka ta właśnie dzięki niemu doczekała się „wyczerpującego uzasadnienia”. Rzeczą oczywistą jest jednak fakt, że „chrześcijańska” adoracja wizerunków po prostu zajęła miejsce pogańskiego bałwochwalstwa.

Nawiedzenie Rodzin Obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej
Przywitanie Obrazu – śpiew Apelu Jasnogórskiego lub modlitwa Pod Twoją obronę

WITAJ CUDOWNY OBRAZIE co moe dla ciebie zrobic ? :-D

Drugi Sobór w Nicei rozpoczął się 4 września 787 roku. Zakończono wtedy spór o uznanie obrazów za godne czci. Wcześniej większość zdecydowanie uznawała czczenie obrazów i podobizn za bałwochwalstwo.

"[Dekret wiary]
14. W ten oto sposób, postępując jakby królewską drogą za Bożą nauką naszych świętych Ojców i za Tradycją Kościoła katolickiego - wiemy przecież, że w nim przebywa Duch Święty - orzekamy z całą dokładnością i z troską o wiarę, że przedmiotem kultu powinny być nie tylko wizerunki drogocennego i ożywiającego Krzyża, lecz tak samo czcigodne i święte obrazy malowane, ułożone w mozaikę lub wykonane innym sposobem, które umieszcza się ze czcią w świętych kościołach Bożych, na naczyniach liturgicznych i na szatach, na ścianach czy na desce, w domach czy przy drogach.

Cudowne obrazy:

Powszechna tradycja mówi, że obraz Matki Boskiej szedł z Węgier do Polski nie jedną, ale dwiema drogami: raz przez Przełęcz Dukielską, a drugi przez Pakoszowskie Działy. I rzeczywiście; kapliczki postawione na rzekomych miejscach odpoczynku obrazu wyraźnie zdają się potwierdzać tradycję. Wytyczają dwie różne trasy. Legenda o obrazie starowiejskim - w interpretacji F. Kotuli - zawiera podobne w swej treści wydarzenia zawarte w tzw. dużej legendzie podanej po raz pierwszy przez o. Iwona Czeżowskiego SI w książce pt. "Koronacja cudownego obrazu NMP pod wezwaniem Matki Miłosierdzia w kościele oo. Jezuitów w Starej Wsi pod Brzozowem", wydanej w roku 1877. Duża legenda autorstwa o. Czeżowskiego należy do tzw. gatunku pobożnych historii.

Druga połowa XIX wieku stanowi ważny okres w dziejach kultu obrazu Matki Boskiej Starowiejskiej. 8 września 1877 roku nuncjusz papieski z Wiednia, arcybiskup Ludwik Jacobini, uroczyście koronował cudowny obraz Zaśnięcia i Wniebowzięcia Matki Boskiej.

Figurki:
Powszechna tradycja mówi, że obraz Matki Boskiej szedł z Węgier do Polski nie jedną, ale dwiema drogami: raz przez Przełęcz Dukielską, a drugi przez Pakoszowskie Działy. I rzeczywiście; kapliczki postawione na rzekomych miejscach odpoczynku obrazu wyraźnie zdają się potwierdzać tradycję. Wytyczają dwie różne trasy. Legenda o obrazie starowiejskim - w interpretacji F. Kotuli - zawiera podobne w swej treści wydarzenia zawarte w tzw. dużej legendzie podanej po raz pierwszy przez o. Iwona Czeżowskiego SI w książce pt. "Koronacja cudownego obrazu NMP pod wezwaniem Matki Miłosierdzia w kościele oo. Jezuitów w Starej Wsi pod Brzozowem", wydanej w roku 1877. Duża legenda autorstwa o. Czeżowskiego należy do tzw. gatunku pobożnych historii.

Druga połowa XIX wieku stanowi ważny okres w dziejach kultu obrazu Matki Boskiej Starowiejskiej. 8 września 1877 roku nuncjusz papieski z Wiednia, arcybiskup Ludwik Jacobini, uroczyście koronował cudowny obraz Zaśnięcia i Wniebowzięcia Matki Boskiej.

Patrz ten BALWAN mial nawet rekonoracje :lol:

natepna
Największym skarbem Barda jest wielowiekowa Figura Matki Bożej wystawiona ku czci wiernych na głównym ołtarzu

http://bardo.redemptor.pl/cudowna-figurka-nmp.html

"Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że bóstwo jest podobnego złota albo srebra, albo do kamienia wytworu sztuki i ludzkiego umysłu." Dz.Ap.17:29

"Mienili się mądrymi, a stali się głupi. I zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka." Rzym.1:22.23

"Przeto najmilsi moi, uciekajcie od bałwochwalstwa" 1 Kor. 10:14

"Nie łudźcie się…bałwochwalcy…Królestwa Bożego nie odziedziczą." 1 Kor. 6:9

"Udziałem zaś …bałwochwalców…będzie jezioro płonące ogniem i siarką." Obj. 21:8

nike · Wysłany: 2014-08-13, 17:15

Krystian · Wysłany: 2014-08-13, 20:39

Krystian · Wysłany: 2014-08-13, 23:49

zion599 · Wysłany: 2014-08-14, 00:22

Cytat:

A w jaki sposób ten wąż był pośrednikiem?
Ludzie nie modlili się do niego tylko spoglądali i musieli głowy swoje podnieść wysoko.

Cóż z tego skoro ogłosiliby to samo katolicy, nazwane by było bałwanem
i na siłe przytaczane cytaty o jedynym pośrednictwie miedzy Bogiem a ludzmi :roll:

zion599 · Wysłany: 2014-08-14, 00:26

Cytat:

Nikt, kto wierzy w Boga Jehowę i Jego syna Jezusa Chrystusa nie będzie klękać przed figurką ręką ludzką uczynioną.

Problem polega na tym , ze nikt tego nie robi (prawie nikt) a klęka PRZED BOGIEM
natomiast Krystian wierzy
ze oni to robią i jeszcze wmawia to innym!

Dostrzezesz w koncu tą różnice czy juz do konca Ci bede to samo musiał tłumaczyć?

wierszyk na rozum :

http://biblos.feen.pl/viewtopic.php?p=32707#32707

oluss · Wysłany: 2014-08-14, 00:37